Skończyłoby się na mandacie, gdyby nie niespodziewany ruch kierowcy
Kierowca toyoty przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, dlatego policjanci zatrzymali go do kontroli. Skończyłoby się na mandacie, gdyby nie zachowanie kierowcy.
39-latek zatrzymany do kontroli w środę (13.07.) po godzinie 8.00 w Kornowacu, nie zastosował się do znaków i w terenie zabudowanym jechał z prędkością 74 km/h. Popełnione wykroczenie miało zakończyć się mandatem, bądź, gdyby mieszkaniec Tychów go nie przyjął - skierowaniem sprawy do sądu.
Kierowca wybrał jednak zupełnie inną możliwość - zdecydował zaproponować policjantom łapówkę. Usiłując wręczyć im 160 złotych, ignorował pouczenia, że popełnia w ten sposób poważne przestępstwo. W efekcie został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu, a za próbę przekupstwa policjantów z raciborskiej drogówki stanie przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.