Kontrole trwają, a mieszkańcy nadal boją się o swoje dzieci

Rybnicki radny Jacek Mularczyk zwrócił się do prezydenta Rybnika Piotra Kuczery o zlecenie kontroli nieruchomości mieszczącej się przy ul. Andrzeja Frycza Modrzewskiego "pod kątem zgodności z prawem oraz przepisami dotyczącymi prowadzenia w tym miejscu działalności związanej z wynajmem pokoi lub usług hotelarskich".

Bałagan, strach, niebezpieczeństwo

Interpelacja jest odpowiedzią na prośbę grupy mieszkańców dzielnicy Północ. Rybniczanie twierdzą, że zachowanie lokatorów wspomnianej nieruchomości wywołuje w nich "poczucie niebezpieczeństwa" oraz "stwarza zagrożenie dla dzieci przez nadmierną prędkość pojazdów na wspomnianej ulicy, która jest wąska".

- Poza tym codzienne zachowanie osób wynajmujących wspomnianą posesję powoduje strach i dyskomfort w codziennym funkcjonowaniu sąsiadów, gdyż potrafią wejść na prywatny teren bez wyrażenia zgody

- czytamy w interpelacji radnego Mularczyka.

Mieszkańcy zwrócili również uwagę na bałagan panujący wokół posesji oraz nadmierną produkcję odpadów komunalnych.

Trwają kontrole

Prezydent Piotr Kuczera odpowiada radnemu, że "właściwe służby" prowadzą już kontrolę nieruchomości pod kątem użytkowania jej zgodnie z przepisami.

Z kolei funkcjonariusze Straży Miejskiej w Rybniku przeprowadzili w ostatnim półroczu dwie kontrole pod kątem przestrzegania przepisów tzw. śląskiej uchwały antysmogowej, a także ustaw o odpadach i utrzymaniu czystości i porządku w gminach. - Ujawniane nieprawidłowości usuwane były na bieżąco. Pozostałe zgłoszone nieprawidłowości są w trakcie wyjaśniania - czytamy w odpowiedzi prezydenta Rybnika.

Ponadto Piotr Kuczera wskazuje, że dzielnicowy Komendy Miejskiej Policji w Rybniku "pozostaje w stałym kontakcie z Radą Dzielnicy w celu wyeliminowania zgłaszanych zagrożeń".

Przypomnijmy, portal Nowiny.pl jako pierwszy nagłośnił problem mieszkańców Frycza Modrzewskiego:

• Rodzinne osiedle w Rybniku zamienia się w slumsy. Hostel pracowniczy stał się zmorą mieszkańców

W załącznikach publikujemy interpelację oraz odpowiedź prezydenta: