Kierowca od razu po kontroli trafił do więzienia. W samochodzie miał maczetę
Pszowscy dzielnicowi postanowili skontrolować młodą kobietę i jej znajomego, który siedział za kierownicą volvo. Szybko się okazało, że nie skończy się na wylegitymowaniu.
Policyjna intuicja
W miniony wtorek (19.07.) o poranku, policjanci przejeżdżali obok stacji paliw przy ul. Pszowskiej. Ich uwagę zwróciła młoda kobieta, już wcześniej znana dzielnicowym, która stała przy volvo i rozmawiała z jego kierowcą. Funkcjonariusze zdecydowali o skontrolowaniu pary i pojazdu.
Szybko okazało się, że ich podejrzenia były słuszne. W samochodzie znaleźli woreczki z białym proszkiem i pomarańczową substancją, które miały należeć do kobiety, z kolei przy fotelu kierowcy - meczetę. W czasie rozmowy z policjantami, mężczyzna podawał się za swojego znajomego, jednak mundurowi szybko ustalili jego prawdziwą tożsamość, a za podawanie fałszywych danych ukarali go mandatem karnym.
Prosto za kratki
Zatrzymany nie przyznał się również, że to on prowadził samochód, ale kiedy dzielnicowi wskazali mu kamerę monitoringu na stacji, zmienił zdanie. Co więcej, okazało się, że 37-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego nie posiada uprawnień do kierowania, ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany do odbycia jednego roku więzienia.
Mężczyzna trafił już za kratki, by odbyć zaległą karę. Dodatkowo grozi mu do pięciu lat więzienia za jazdę samochodem bez uprawnień, złamanie sądowego zakazu i posiadanie maczety, o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Nielegalne podejrzane substancje
Wstępne badania testerem narkotykowym wykazały, że substancje znajdujące się w woreczkach ujawnionych w czasie przeszukania samochodu, to dopalacze o łącznej wadze ponad 55 gramów. Szczegółowe badania pomogą ustalić dokładnie rodzaj specyfiku. Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie.
Zgodnie z artykułem 62 b., pkt. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii: Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada nowe substancje psychoaktywne, podlega grzywnie, pkt. 2, Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość nowych substancji psychoaktywnych, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Maczeta o broń biała i powinna zostać w domu albo na działce.
Chłopie.... Zapewne ogrodnik przy fotelu wozi maczętę. Chyba, że nie chce mu się wysiadać i przez okno przycinać krzewy. Gość niewiniątko to i narzędzia ogrodnicze przy sobie wozi.
Od kiedy posiadanie maczety w PL jest zakazane? Jaki jest paragraf na posiadanie maczety, bo ani nie jest to broń w rozumieniu prawa i taką maczetę bez problemu idzie kupić w sklepie ogrodniczym, więc co ci policjanci odwalają za szopkę z tą maczetą.