Jak spędzają wakacje mieszkańcy Raciborza [SONDA]
Pogoda do końca sierpnia ma sprzyjać wakacyjnemu wypoczynkowi. Nawet jeśli urlop już za nami, uroki lata kuszą, by łapać chwile na słońcu i wypoczywać na otwartej przestrzeni. Zapytaliśmy mieszkańców Raciborza, jak do tej pory spędzali tegoroczne wakacje i jak zamierzają wykorzystać kolejne letnie tygodnie.
Marlena razem z rodzicami wybrała się na wakacje do Turcji. Siedem upalnych dni na długo zostanie w jej pamięci. Gorący urlop był czasem pełnym pozytywnych wrażeń. Z kolei Oskar miał plan wyjazdu nad polskie morze, jednak zdrowie nie dopisało i rodzinny wyjazd trzeba było odwołać. Chłopak nie zamierza się jednak nudzić, planuje pożytecznie spędzić resztę wakacji. Jak nam powiedział, pójdzie do pracy i przy okazji zarobi "na dobre czipsy i dobrą kawę ze znajomymi".
Pana Aleksandra i jego synka Szymona "złapaliśmy" z aparatem zmierzających do domu, gdzie czeka ich pakowanie na wyjazd do Wisły. Z całą rodziną spędzą tam cztery dni na kąpielach w rzece, wygrzewaniu się w promieniach słońca i zabawach na świeżym powietrzu.
Pani Małgorzata i mały Michał wakacje spędzają w mieście. "Podziwiamy uroki naszego przepięknego Raciborza. Jesteśmy przy tym bardzo aktywni - codziennie jeździmy na rowerze lub spacerujemy i korzystamy ze słoneczka" - powiedziała nam Pani Małgorzata. Michał przytakuje, rozglądając się już za nowymi kierunkami rowerowej przejażdżki. Snują plany dotyczące wakacyjnego wyjazdu, ale na razie nie wiedzą jeszcze, gdzie chcieliby się wybrać.
Artur ma konkretny cel na te wakacje i pozytywne nastawienie. Razem z żoną i dziećmi, przy najbliższej możliwej okazji, wyjadą nad Jezioro Nyskie do miejscowości Pokrzywna. Wyjazd będzie udany, nie ma innej opcji, jak mówi Artur: "Te wakacje będą gorące i wspaniałe jak moja żona".
Wakacyjny wypoczynek Wiktorii przypomina scenariusz filmowy. Wyjazd do Wisły połączony ze ślubem kuzyna. Piękna sceneria, zrelaksowani goście, wakacyjny klimat, pyszne jedzenie i wielka rodzinna impreza. Wiktoria zdradza, że zabawa była wspaniała, a cały wyjazd niezwykle udany. "Na długo zapamiętam to lato" - mówi nam z uśmiechem.
Pani Jola z córką Zoją i synkiem Filipem uwielbiają spędzać czas aktywnie. Nie inaczej było w czasie wakacyjnego wyjazdu, który spędzili nad pięknym polskim morzem Bałtyckim. W tym roku wybrali się na Hel, który przemierzyli na rowerach wzdłuż i wszerz. "Pogoda była w kratkę, ale to nie przeszkodziło nam w aktywnym spędzeniu rodzinnych wakacji" - mówi Pani Jola. Na co Zoja dodaje "wakacji super ekstra rowerowych". Miejsce tak im się spodobało, że planują odwiedzić je ponownie i powtórzyć ten "cudowny wyjazd".
Wszystkim naszym Rozmówcom i mieszkańcom regionu życzymy pięknej reszty wakacji.
Ignacy Kamieniarz
Panie Rack, to są wypowiedzi naszych rozmówców a nie moje wymysły, pozdrawiam - niezszokowany Ignacy
I kto to mowi/pisze? Bo gdzie Pokrzywna nad jeziorem Nyskim? Ludzieeeee.... Szok!