Anna Iskała: To moja ostatnia kadencja wójta, czas na ludzi młodszych [WYWIAD]
- Z bólem serca muszę wybierać do realizacji konieczne inwestycje, a te mniej pilne odsuwać w czasie. Co ważne, nigdy nie musiałam robić tak mocnej selekcji jak w trwającej kadencji - mówi Nowinom Anna Iskała. Z wójt Nędzy rozmawiamy o kondycji gminy, inwestycjach oraz pytamy o plany. Rozmawia Dawid Machecki.
- Jaka jest dla pani obecna kadencja?
- W tej kadencji oddaliśmy do użytku oczyszczalnię w Ciechowicach, co ogromnie cieszy. Kiedy przed laty startowałam na wójta, stawiałam sobie za cel to zadanie. Z drugiej strony obecna kadencja niesie za sobą wiele ograniczeń finansowych, które odczuwamy coraz mocniej, chodzi m.in. o zmiany w podatkach, czy galopującą inflację. Z bólem serca muszę więc wybierać do realizacji konieczne inwestycje, a te mniej pilne odsuwać w czasie. Co ważne, nigdy nie musiałam robić tak mocnej selekcji jak w trwającej kadencji. Zauważam, że wielu włodarzy ma też problem ze środkami z Polskiego Ładu – bo te, choć są potrzebne, to kiedy ogłaszamy przetargi, okazuje się, że wkład własny gminy musi być o wiele wyższy, niż zakładany – to ma związek ze wzrastającymi z dnia na dzień cenami na rynku budowlanym. Samorządowcy rezygnują z pozyskanych środków i się temu nie dziwię; my na szczęście jeszcze nie musieliśmy podejmować takiej decyzji.
- Ale selekcja często rodzi wzburzenie.
- To oczywiste. Jako ludzie jesteśmy tak skonstruowani, że prawie zawsze nasz problem jest najważniejszy. Po stronie urzędu leży natomiast wybór projektu, który jest konieczny dla większości. Dla przykładu cieszy mnie, że droga wojewódzka nr 922, która prowadzi do Kuźni Raciborskiej, przejdzie kompleksowy remont, o co mieszkańcy prosili niejednokrotnie. Trwają intensywne prace geodezyjne.
- No właśnie wielokrotnie mówiła pani o założeniach Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który chce remontować drogę nr 922. Ale jak na razie skończyło się na modernizacji mostu nad rzeką Suminą.
- Z moich informacji wynika, że droga będzie gotowa w przyszłym roku.
- A jaka jest kondycja gminy w pani ocenie?
- Nie narzekamy, aczkolwiek zawsze mówię, że byłoby lepiej, gdyby na naszym koncie pojawiło się dodatkowe zero (śmiech). Problem jest w tym, że nam, jako gminie przybywa obowiązków, co nie jest równoległe z finansowaniem...
- Wróćmy jeszcze do galopującej inflacji. Jak mocno odbija się na gminnych inwestycjach?
- Podatki ustalamy w grudniu i obowiązują przez kolejny rok, z drugiej strony jest inflacja, która obecnie wynosi około 15-procent, a to jeszcze nie koniec. Wykonanie więc jakieś inwestycji ze środków, które otrzymujemy z podatków, choć te nie stanowią największej części naszego budżetu, jest coraz trudniejsze. Dla przykładu ogłosiliśmy przetarg na remont ulicy Dębowej, gdzie 200-metrowy odcinek, który musi zostać wyłożony kostką ze względu na instalacje na podłożu, został wyceniony na ponad 900 tysięcy złotych. To nie do przyjęcia. Ogłosiliśmy drugi przetarg, zobaczymy, jakie będą wyniki.
- A na ile jest wyceniany?
- W granicach 450 tys. złotych.
Ludzie
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Starosta Raciborski
Pani Wójtowa robi sobie żarty z porządnych ludzi . Oczyszczalnia ścieków oddana do użytku dwa lat po terminie (wtedy inflacji jeszcze nie było ), pracująca na 10% swoich możliwości i wszyscy mieszkańcy muszą ją utrzymywać płacąc dodatkowo za wywóz nieczystości .Droga w Zawadzie Książęcej to dramat , który może zakończyć się tragedią . Brak chodnika od Szkoły do przystanku autobusowego , przy ostrych zakrętach , a firma maluje na dziurawej jak sito drodze znaki ostrzegawcze , jak w filmach Barei .Nie wiem dlaczego Nowiny lansują takiego nieudacznika jak Pani Wójtowa .Jeżeli Pan Nosacz naśmiewa się z Prezydenta Raciborza , to niech przyjedzie do Zawdy Książęcej tematów będzie dużo więcej , ale my "miastowi" na wiochę a fe . No chyba na dożynki ,albo na otwarcie oczyszczalni gdzie można się najeść za darmochę
Szkoda że nie dwie kadencje wcześniej. Gmina to "Nędza"