Spór wokół bloku 910 MW w Jaworznie: Tauron i Rafako podają sprzeczne informacje
Tauron informuje, że Rafako nie prowadzi naprawy leja kotła bloku w Jaworznie i zlecił wykonawstwo zastępcze. Zarząd Rafako podaje, że pracownicy są wciąż obecni na bloku i nie zaprzestali prac naprawczych.
Tauron o Rafako: szantaż, egoizm i gra polityczno-biznesowa
- Po zaprzestaniu realizacji prac naprawczych przez Rafako, TAURON zlecił wykonawstwo zastępcze, by dotrzymanie terminu ponownego uruchomienia bloku było możliwe. Do tej pory zrealizowane zostało już około 80 procent prac koniecznych, by uruchomić blok. Prace realizowane są w oparciu o technologię naprawy zaakceptowaną przez UDT i mają na celu przywrócenie powierzchni rur leja kotła do jak najlepszego stanu. Są to działania zapobiegawcze, których celem jest uniknięcie ewentualnej awarii w przyszłości - informuje Tauron.
Gigant energetyczny twierdzi, że działania Rafako "wpisują się w prowadzoną od dłuższego czasu narrację szantażu biznesowego i mają na celu wymuszenie na Tauronie odstąpienia od realizacji kontraktu, a w konsekwencji rezygnację z dotyczących inwestycji gwarancji bankowych na kwotę 600 mln zł. Ponadto Tauron określa działania Rafako i jej zarządu jako "egoistyczne". - Nie zamierzamy również wpisywać się w niezrozumiałą grę polityczno-biznesową prowadzoną przez Rafako - czytamy w komunikacie (źródło: Tauron).
Rafako: nic takiego nie ma miejsca
W odpowiedzi na komunikat Tauronu, zarząd Rafako w osobach prezesa Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego i wiceprezesa Macieja Stańczuka wydał oświadczenie. - W związku z podaniem do wiadomości publicznej przez TAURON Polska Energia S.A. informacji o rzekomym zaprzestaniu przez Rafako prac naprawczych bloku w Jaworznie i wdrożeniu przez TPE wykonawstwa zastępczego, informujemy, że taka sytuacja nie ma miejsca, a twierdzenia TPE są nie tylko niezgodne ze stanem faktycznym ale także pozbawione podstaw prawnych. Pracownicy Rafako są cały czas obecni na Bloku a Rafako nie zaprzestało wykonywania prac naprawczych. Naprawa leja prowadzona jest zgodnie z ustaleniami z Urzędem Dozoru Technicznego a RAFAKO S.A. wykonuje swoje zobowiązania Kontraktowe - informuje zarząd Rafako.
Dalej zarząd informuje m.in. o tym, że naprawa leja kotła jest prowadzona zgodnie z zaleceniami Urzędu Dozoru Technicznego, a lej został uszkodzony wskutek podawania niekontraktowanego paliwa. Z oświadczenia wynika, że 24 sierpnia Tauron wezwał Rafako do potwierdzenia wykonywania prac, na co Rafako odpowiedziało 25 sierpnia o 00.01, wyjaśniając technologię naprawy i potwierdzając usuwanie uszkodzeń leja kotła.
- Nie zaistniały żadne podstawy prawne, ani faktyczne, dla wdrożenia przez TPE wykonawstwa zastępczego, co de facto nie nastąpiło - podkreśla zarząd Rafako i wyjaśnia, że zamawiający ma prawo do powierzenia osobie trzeciej wykonania zobowiązań wykonawcy tylko wówczas, gdy pomimo wezwania zamawiającego, wykonawca tego nie realizuje. Tymczasem taka sytuacja nie miała miejsca w Jaworznie.
Zarząd Rafako informuje, że blok 910 MW jest eksploatowany przez spółkę celową Rafako na zlecenie Nowego Jaworzna Grupy Tauron, "więc trudno sobie wyobrazić, aby jakakolwiek osoba trzecia mogła go naprawiać, nie posiadając wiedzy i technologii, ale także dostępu do Bloku. Potwierdza to fakt, że w rzeczywistości nic takiego nie ma miejsca".
Kierownictwo Rafako stoi na stanowisku, że próby podejmowania przez Nowe Jaworzno Grupa Tauron nieuprawnionych działań, związanych z usuwaniem uszkodzeń leja kotła bez nadzoru ze strony Rafako, "mogą spowodować dalsze uszkodzenia nie tylko kotła 910J, ale także innych elementów Bloku". W grę może wchodzić również narażenie na niebezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego. - W takiej sytuacji Rafako S.A. nie będzie także ponosić odpowiedzialności gwarancyjnej wobec Zamawiającego za pracę Bloku, odpowiadającą przyjętym w Kontrakcie parametrom - czytamy w oświadczeniu.
W załączniku publikujemy pełną treść oświadczenia:
Pobierz Oświadczenie_Zarzadu_RAFAKO_Blok910MW.pdf (format pdf, rozmiar ~246.66 k)O tym co dzieje się w Jaworznie, a także o innych sprawach dotyczących Rafako rozmawialiśmy z prezesem Radosławem Domagalskim-Łabędzkim. Polecamy lekturę tego obszernego wywiadu: