W Mszanie wyrósł grzyb z Australii. "Dawniej ludzie nazywali te szarawe kulki jajami węży lub czarcimi jajami"
W Mszanie odkryto niezwykły i rzadko spotykany okaz grzyba - okratek australijski, czyli tak zwane „palce diabła”.
W jednym z mszańskich ogródków wyrósł okratek austrlijski - grzyb znany ze swojego specyficznego wyglądu i zapachu. Zdjęciami niecodziennego znaleziska podzielili się w mediach społecznościowych pracownicy Urzędu Gminy w Mszanie.
"Niezwykły grzyb, przypominający rozgwiazdę albo egzotyczny kwiat, wyrósł w ogrodzie mieszkanki Mszany. To okratek australijski, zwany potocznie: diabelskie palce lub śmierdząca ośmiornica. Jest to grzyb z rodziny sromotnikowatych, pochodzący z Antypodów, który coraz częściej pojawia się w Polsce" - brzmi fragment zamieszczonego postu. Dalej mszańscy urzędnicy zwracają uwagę, że dawniej ludzie nazywali okratka jajami węży lub czarcimi jajami.
"Okratek jest niewielki, przypomina małą ośmiornicę lub rozgwiazdę, a we wczesnym stadium rozwoju ma kulisty kształt, otoczony jest przezroczystą osłonką, przez którą przebija czerwony środek. Ładnie wygląda, ale brzydko pachnie - śluz z masą zarodnikową ma zapach zepsutego mięsa. Przyciąga muchy, które następnie przenoszą zarodniki. Nie jest trujący, ale z racji odoru - niejadalny. Nie należy do gatunków inwazyjnych, zagrażających rodzimej faunie i florze" - można się dowiedzieć z opublikowanego postu. Dalej gminny urzędnicy przekazują, że w Polsce po raz pierwszy występowanie interesującego grzyba zaobserwowali w 1975 r. mieszkańcy wsi z okolic Biłgoraja. W 2014 znanych już było blisko 100 stanowisk okratka, głównie na pogórzu - w Sudetach i Karpatach. "Teraz pojawił się na Śląsku - w Mszanie" - podkreślili.
Pełno tego w przygranicznych lasach