Michał Rusinek to ktoś więcej niż sekretarz Wisławy Szymborskiej. Dowiedzieli się o tym czytelnicy z Raciborza
Kim jest Michał Rusinek? Większość zapytanych odpowie – to były sekretarz Wisławy Szymborskiej.
Oczywiście to prawda, ale oprócz tego jest on także doktorem nauk humanistycznych, wykładowcą na wydziale polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, poetą, pisarzem, tłumaczem, członkiem Rady Języka Polskiego. O literaturze potrafi mówić ze swadą i humorem. Pisze dla dorosłych i dzieci, a studentów uczy literackiego gustu i zasad teorii języka polskiego, do którego ma szczególnie pieczołowite podejście. Świadczy o tym taka anegdota: Zadzwoniła do mnie kiedyś pani z banku i zapytała, czy rozmawia „z panem Michałem Rusinek”. Odpowiedziałem uprzejmie, że tak, ale ja się deklinuję. Na co ona: „A, to przepraszam. Zadzwonię później”.
Michała Rusinka i Wisławę Szymborską połączyło podobne poczucie humoru i pewna „staroświeckość”. Czym zajmował się jako sekretarz Wisławy Szymborskiej?
„Po pierwsze, znałem język angielski. Po drugie, posiadałem modem, czyli właściwie jedyne urządzenie, za pomocą którego można się było wówczas połączyć z Internetem. Po trzecie, co chyba jednak okazało się najważniejsze, praktycznie nie było kontrkandydatów na to stanowisko. Właściwie był tylko jeden, ale on był profesjonalnym dyplomatą, więc zażądał biura i sekretarki. I to Szymborską przestraszyło”.
Tej i wiele innych ciekawych historii z życia niezwykłej Poetki i jej Sekretarza mogli wysłuchać uczestnicy dwóch spotkań, jakie 18 października br. zorganizowała Miejska
Spotkania były pełne anegdotek z życia noblistki, zabawnych zbiegów okoliczności, czy wreszcie jej żartów słownych. Poprzez codzienne przebywanie u boku damy polskiej literatury, Rusinek przesiąkł jej sposobem postrzegania świata.
Obydwa spotkania udały się wspaniale! Erudycja i osobowość Autora sprawiła , że liczna (120 os. podczas pierwszego spotkania oraz ponad 60 os. podczas drugiego spotkania) i zróżnicowana publiczność reagowała bardzo żywiołowo. Wśród słuchaczy była młodzież klas VII i VIII oraz dorośli a nawet bardzo dorośli ludzie. Pan Michał ujął wszystkich swym humorem i elokwencją.
źródło: MiPBP w Raciborzu