Nie owijał w bawełnę. Na dzień dobry poinformował policję, że pił i nie ma prawa jazdy
Szczere postawienie sprawy nie uchroni go przed karą. Wodzisławscy policjanci w ostatnich dniach odnotowali dwa przypadki zatrzymania do kontroli kierujących, którzy prowadzili w stanie nietrzeźwości i nie posiadali uprawnień do jazdy samochodem.
W ciągu zaledwie kilku godzin, policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali dwóch nieodpowiedzialnych kierowców. Pierwszy został zatrzymany do kontroli drogowej tuż po godzinie 8, w Czyżowicach, na ulicy Wodzisławskiej.
Jak wykazała policyjna kontrola, 69-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego kierował oplem, mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego pojazd nie został poddany badaniom technicznym w wyznaczonym terminie.
Drugi mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej tuż przed godziną 15 w Radlinie, na ulicy Kominka. Kierujący volkswagenem na dzień dobry poinformował mundurowych, że spożywał alkohol oraz że nie ma prawa jazdy. Jak się okazało, badanie alkomatem wykazało u 21-latka ponad dwa promile. Policjanci potwierdzili również, że młody mieszkaniec powiatu wodzisławskiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Obaj mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet 2 lat więzienia. Odpowiedzą też za wykroczenia, których się dopuścili. Policja przypomina, iż prowadzenie pojazdu mechanicznego na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu jest wykroczeniem, za które kodeks przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 1,5 tys. złotych.
/źr. KPP Wodzisław Śląski, oprac. sqx/
Za to, że się przyznał - mimo iż złamał prawo - należy mu się obniżenie kary.