Ogromne straty po pożarze w Budziskach. Działania strażaków nadal trwają
To jeden z największych w tym roku pożarów w gospodarstwach rolnych na terenie powiatu raciborskiego. Walka z żywiołem rozpoczęła się w środę przed godziną 19.00, działania strażaków potrwają jeszcze kilka godzin.
Pożar wiaty ze słomą w Budziskach. Zgłoszenie wpłynęło w środę (23.11.) przed 19.00. Zastępy z całego powiatu, jedne po drugich ruszały na miejsce. Jak przekazał nam oficer prasowy raciborskiej komendy PSP, bryg. Roland Kotula, do 7.30 łącznie w akcję zaangażowanych było z jednostek OSP 26 zastępów, z PSP w Raciborzu - 2 zastępy gaśnicze.
Zasadniczo działania jeszcze się nie zakończyły, trwa dogaszanie tego pożaru, to mozolna i długotrwała robota, ponieważ wewnątrz tej wiaty znajdowało się około 3 tys. bali ze słomą. Teraz są one wywożone i dogaszane. Działania będą realizowane jeszcze co najmniej przez kilka godzin - przekazuje dowódca raciborskiej JRG, bryg. Roland Kotula.
Wyjaśnia również, że nie wszystkie zastępy działały naraz.
W nocy, nad ranem i nadal, część jednostek OSP jest sukcesywnie podmieniana świeżymi, tak żeby mogli strażacy odpocząć, uzupełnić paliwo w pojazdach. W nocy na miejscu była grupa operacyjna z Komendy Powiatowej PSP w Raciborzu z komendantem bryg. Jarosławem Ceglarkiem na czele.
Przypuszczalna przyczyna pożaru na razie nie została ustalona. Strażacy analizują przebieg pożaru i możliwe źródła pojawienia się ognia.
Wcześniej pisaliśmy: Potężny pożar w Budziskach
Sprawdź także: Ogromny pożar w Budziskach. Rolnik szacuje, że stracił około 1,6 mln złotych [ZDJĘCIA]