Lama, alpaki i rodzina osiołków. Kuźnia Raciborska ugościła na jarmarku bożonarodzeniowym [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]
Świątecznie w Kuźni Raciborskiej. W tradycyjnej formie: ze stoiskami, występami artystycznymi i szopką z żywymi zwierzętami zorganizowano jarmark bożonarodzeniowy na placu zwycięstwa.
W sercu Kuźni Raciborskiej stanął także autobus, tzw. Frankobus, który jeszcze do niedawna woził dzieci do szkół. Teraz korzystają już z nowego pojazdu, a ten, który nie jest już potrzebny w gminie, trafi do obwodu Charkowskiego, a konkretnie do Sachnowszczyny w Ukrainie. To kolejna pomoc, jaka popłynie z tej części powiatu raciborskiego do ogarniętego wojną kraju. Z autobusu mają korzystać tamtejsze dzieci, które swój poprzedni musiały przekazać na zaspokojenie potrzeb sił zbrojnych (czytaj więcej: Kuźnia przekaże Ukraińcom autobus. Będzie woził dzieci, które wcześniej swój pojazd oddały na wojnę).
Autobus nie pojedzie pusty, już został wypełniony darami, tak bardzo potrzebnymi teraz, czyli czapkami, szalikami, rękawiczkami, ciepłą odzieżą, kocami oraz produktami żywnościowymi o długim terminie przydatności do spożycia, a także słodyczami. W trakcie jarmarku zbiórka miała swój finał, bo od początku grudnia potrzebne dary zbierano przez parafie w Kuźni Raciborskiej i Turzu.
Na czele akcji stanęło Stowarzyszenia Mieszkańców "Kuźnia Przyszłości", słynące m.in. z działań na rzecz sąsiadów zza wschodniej granicy (o czym pisaliśmy TUTAJ). Bernard Kowol, szef organizacji, mówił Nowinom, że autobus zostanie przekazany najpewniej we wtorek. - Kierowcy z Ukrainy już jadą do nas - dodał.
Anna Kijek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej, cieszyła się, że plac zwycięstwa ponownie "żyje" świąteczną atmosferą. Stało się tak, bo zadbali o to właśnie pracownicy ośrodka kultury.
- Jest sporo ludzi, bardzo się z tego cieszymy, że w tym czasie przedświątecznym, w tej gonitwie, nasi mieszkańcy znaleźli chwilę i możemy się tutaj razem spotkać - powiedziała Nowinom w rozmowie transmitowanej "na żywo" za pośrednictwem Facebooka.
Ponownie na placu zwycięstwa ustawiono szopkę z żywymi zwierzętami, które sprowadzono z Dziergowic. Anna Kijek przyznała, że to pomysł pracowników "Kuźni Kultury", którzy od czwartku budowali zagrodę. W tym roku mieszkańcy z bliska mogli oglądać: lamę, alpaki i rodzinę osiołków.
Ludzie
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej
Dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku, Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
A w Rudach dlaczego nie?