Burmistrz Kuźni Raciborskiej może spać spokojnie, prezydent Duda podpisał ustawę abolicyjną
Sprawa dotyczy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy przekazali Poczcie Polskiej dane wyborców w związku z organizacją tzw. wyborów kopertowych.
20 grudnia Prezydent RP Andrzej Duda złożył podpis pod "Ustawą z dnia 1 grudnia 2022 r. o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r.".
Prezydencki podpis pod ustawą oznacza umorzenie postępowań toczących się wobec wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy wiosną 2020 r. przekazali dane wyborców Poczcie Polskiej, a także zatarcie skazań tych włodarzy, którzy usłyszeli już wyroki.
Wybory kopertowe. Skąd te kontrowersje?
Przypomnijmy, wybory kopertowe miały się odbyć 10 maja 2020 r. Ostatecznie elekcja nie doszła do skutku, jednakże w trakcie przygotowań do wyborów Poczta Polska zwróciła się do wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast o przekazanie danych ze spisu wyborców. Poczta Polska powoływała się na decyzję Prezesa Rady Ministrów z 16 kwietnia 2020 r., w której premier polecił Poczcie Polskiej "podjęcie i realizację niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r., w trybie korespondencyjnym". W tym miejscu warto zauważyć, że ustawowe przepisy zezwalające Poczcie Polskiej na przygotowanie wyborów weszły w życie dopiero 9 maja 2020 r.
Większość włodarzy odmówiła Poczcie Polskiej
Większość wójtów, burmistrzów i prezydentów nie przekazała Poczcie Polskiej danych wyborców (lub uchyliła się od tego, np. przekazując zaszyfrowane dane bez klucza).
Sieć Obywatelska Watchdog Polska złożyła szereg zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez włodarzy, którzy przekonali dane wyborców Poczcie Polskiej S.A. bez podstawy prawnej. Jedno z takich zawiadomień dotyczyło burmistrza Kuźni Raciborskiej Pawła Machy. Prokuratura Rejonowa w Raciborzu odmówiła wszczęcia śledztwa z uwagi na brak znamion czynu zabronionego (w odpowiedzi Watchdog złożył zażalenie na odmowę wszczęcia postępowania). Paweł Macha był jedynym włodarzem w naszym regionie, który to zrobił.
- Świat robił wtedy wybory w tej formie. Jestem z natury państwowcem i ktokolwiek by rządził, to bym to zrobił
- powiedział Nowinom burmistrz P. Macha w listopadzie tego roku, gdy pytaliśmy go, jak patrzy na przekazanie danych wyborców z perspektywy czasu.
Na zakończenie dodajmy, że w skali kraju przed sądem stanęło trzech wójtów, którzy przekazali dane wyborców Poczcie Polskiej S.A. W jednym przypadku zapadły wyroki.
Jarosław Kaczyński o "luce prawnej" i łamaniu prawa
6 listopada Jarosław Kaczyński stwierdził, że przekazanie spisu wyborców było "luką prawną", a włodarze, którzy to zrobili działali zgodnie z prawem. Zdaniem prezesa PiS, prawo łamali ci, którzy odmówili przekazania danych wyborców.
Zobacz również:
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Bardzo dobrze PiS górą. Trzeba trzymać się razem i głosować jak trzeba. Dotacje też nie śmierdzą
Kamillo321 (45.151. * .163), tak na pewno tak jest "Krysiu, zobacz! Stasiukowa to rocznik 68 a zarzekała się, że jest przed pięćdziesiątką" :))))
Teraz na poczcie siedzą i sobie przeglądają dane mieszkańców Kuźni Raciborskiej. RODO niby jest. Głosujcie dalej na tego burmistrza z pis.
Ta ustawa udowodniła,że byli winni bo skoro było by inaczej to wystarczy stanąć przed sądem i czekać na wyrok taki lub inny.A tu robi się przepis na niewinność dla partyjnych kolesi.
bardzo dobrze, to jedyne prawo, które pozostało od czasów monarchii. Najwyższa osoba w Państwie musi mieć takie możliwości i z nich w bzdurnych sprawach korzystać.