Mieszkaniec Rybnika zmarł z wychłodzenia. Leżał w bramie przed własną posesją
Leżał w śniegu przed własną posesją. Zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie policjanci otrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Nieprzytomny, nie reaguje na żadne bodźce - przekazała policji rybniczanka, która w poniedziałek około 3:00 zauważyła mężczyznę leżącego w śniegu. Służby natychmiast udały się we wskazane miejsce przy Woronicza w Rybniku, nie udało się jednak przywrócić czynności życiowych.
- Nie było żadnych śladów osób trzecich. Lekarz stwierdził zgon. Przyczyną śmierci 77-latka było wychłodzenie organizmu - przekazuje rzecznik rybnickiej policji, st. asp. Bogusława Kobeszko.
Mężczyzna został znaleziony w bramie przed własną posesją.