Kuźnia Raciborska chce współpracy z ukraińską gminą. Miejscowości zbliżyła wojna
W Kuźni Raciborskiej zastanawiają się nad nawiązaniem partnerstwa z Sachnowszczyną – ukraińską miejscowością, do której nie tak dawno trafił autobus, który przez lata woził dzieci do szkół.
- Otrzymaliśmy potwierdzenie i zdjęcia, że przekazany przez nas Sachnowszczyńskiej gminie terytorialnej, okręg Krasnogradsky, obwodu Charkowskiego autobus dotarł na miejsce. Cieszymy się, że będzie służył i jeździł dalej - podał Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej.
To autobus, który w zasadzie jeszcze nie tak dawno służył na rzecz dzieci dojeżdżających do szkół. Ale po tym, jak gminie udało się pozyskać środki na zakup nowego (autobus tureckiej marki Otokar zastąpił wysłużonego 20-letniego busa marki Autosan) zdecydowano, że ten poprzedni zostanie przekazany wschodnim sąsiadom, bo tego właśnie potrzebowali. Nadal, jak informował burmistrz Paweł Macha, pojazd służy tamtejszym dzieciom, które swój wcześniejszy musiały przekazać na zaspokojenie potrzeb sił zbrojnych. Przypomnijmy, autobus do ogarniętego wojną kraju pojechał wypełniony darami – ciepłą odzieżą, szalikami, skarpetkami, słodyczami oraz żywnością o długim terminie ważności. Zbiórkę przez cały grudzień prowadziły parafie w: Kuźni Raciborskiej i Turzu. Finał akcji miał miejsce podczas dorocznego jarmarku bożonarodzeniowego na placu zwycięstwa. - Dla nas najważniejsze jest to, aby po tamtej stronie zapewnić ciepło dzieciom - mówił nam wówczas Bernard Kowol ze Stowarzyszenia Mieszkańców "Kuźnia Przyszłości", które koordynowało zbiórkę na terenie gminy.
Okazuje się, że na tym nie koniec współpracy. Burmistrz Paweł Macha zapowiada partnerstwo, ale zanim do tego dojdzie, musi skończyć się wojna, ale przede wszystkim zgodę na to muszą wyrazić radni.
- Oni czują się bardzo zobowiązani w stosunku do mieszkańców gminy Kuźni Raciborskiej - powiedział burmistrz o sąsiadach zza wschodniej granicy.
Czytaj także:
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.