Wystawa prac Sławomira Grucy w ramach cyklu spotań "W punkt" [ZDJĘCIA]
Raciborskie Centrum Kultury zorganizowało kolejne spotkanie w saloniku artystycznym na I piętrze w ramach cyklu "W punkt". Gościem czwartkowego spotkania połączonego z otwarciem wystawy był artysta malarz - Sławomir Gruca.
Sławek Gruca tworzy obrazy rozemocjonowane i emocjonujące jednocześnie, bawiąc się symboliką, znaczeniem a przede wszystkim wieloznacznościami. Prace olejne tworzone przez Grucę to plejada refleksji na temat tego kim lub czym jest człowiek i jego świat – albo raczej jego światy. Opowieści przedstawione w obrazach wydają się być uniwersalne i dotyczyć każdego z nas lub większości z nas. Wydarzenia i historie, które spotykają ludzi w życiu interpersonalnym, poznawczym i emocjonalnym – niełatwe, niejednoznaczne, ludzkie. Nastrój budowany jest wokół postaci przedstawionych na pracach ale też nimi. Łagodniejsze wydają się być przy drugim spojrzeniu bardziej dramatyczne,dramatyczne z kolei przy bliższym poznaniu dają się oswoić i dostrzec ich łagodniejszą twarz. Smutek, śmieszność, lęk, miłość i rozdarcie – wszystko idealnie sprzężone, zgrane w jedną ważną opowieść. Łączenie różnych nastrojów jest w pewnym sensie specjalnością tego artysty. Prace Grucy budzą rozmaite uczucia, nie sposób jednak pozostać przy nich obojętnym. Sam artysta nie lubi wypowiadać się na temat swojej twórczości, uważa, że jego komentarz do pracy jest zbędny, gdyż artysta kończy swoje dzieło w chwili odłożenia materiałów. Od tego czasu praca żyje własnym życiem, rozbudzając uczucia widza i zachęcając go do odkrywania własnego świata poprzez lub w świecie przedstawionym na obrazie. Ma względem siebie duże wymagania i, jak sam mówi, żeby chcieć malować trzeba dążyć do tego by im sprostać. Poszukuje inspiracji, a właściwie natyka się na nie we własnym otoczeniu – ludziach, wydarzeniach a nawet słowach jakie padają w jego obecności.
Sławek Gruca urodził się w 1971 roku w Lublińcu. Ukończył Wydział Grafiki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie, dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni grafiki warsztatowej. W początkowym okresie twórczości tworzył prace tuszem, jednak od dłuższego czasu specjalizuje się w technice pasteli olejnych, która to w międzyczasie wyewoluowała w technikę własną. Artysta prezentuje swe prace w kilku galeriach w kraju i za granicą, jak również w swojej galerii autorskiej.
Jest laureatem wielu konkursów plastycznych, m.in. Satyrykonu w Legnicy. Oprócz twórczości czysto malarskiej artysta projektuje okładki książek, tworzy plakaty jak i scenografie teatralne. Wśród jego stałych odbiorców jest m.in. Teatr Fronteras Inútiles z Montevideo w Urugwaju, Teatr im. Adam Mickiewicza w Częstochowie, Muza SA, jak również tureckie wydawnictwo Aylak Adam, które wydało już kilkanaście książek z okładkami artysty. Prace Sławka Grucy znajdują w posiadaniu licznego grona kolekcjonerów w kraju i za granicą, artysta zaś sam chętnie wspiera różnego rodzaju aukcje charytatywne. W 2018 roku obraz Sławka Grucy „Portret Rodzinny” pojawił się jako temat jednego z zagadnień maturalnych z języka polskiego.
Od artysty:
Miałem niedawno taką sytuację podczas wernisażu zostałem niejako "zmuszony" do opowiedzenia o swoich obrazach, czego raczej nie robię. Okazało się, że ludzie słuchali z zainteresowaniem, słuchali bo te obrazy nie były dla nich tak oczywiste jak sądziłem. Mało tego, odniosłem wrażenie że po moich wynurzeniach wydały im się one ciekawsze. To, co wcześniej uważałem za odarcie z aury tajemniczości, okazało się wręcz ozdobą, w jakimś sensie przydało pracom atrakcyjności. Dało mi to do myślenia. Tym bardziej że nie lubię tworzyć sztuki dla sztuki, lubię opowiadać historie, lubię smucić, śmieszyć i wzruszać. No a za tym idzie naturalna konsekwencja - chciałbym być również zrozumiany:) Oczywiście zawsze można użyć hasła-wytrychu, powiedzieć że każdy może zinterpretować obraz po swojemu, zrozumieć i odebrać go na swój sposób itd. Mam jednak wątpliwości czy tak jest - chyba wolę, żeby odbiorca przeczytał moją historię w tym samym języku w którym ją napisałem. Oczywiście nie każdy i nie zawsze, mówię tak in genere.
Mówi się, że obraz ma moc tysiąca słów. W czasach gdy nie było jeszcze fotografii, istniało malarstwo i nic nie mogło się równać z potęgą obrazu uwiecznionego na papierze lub płótnie. Sławek Gruca jest jednym z nielicznych artystów obdarzonych prawdziwym talentem. Ma wszystko by tworzyć wizje,które skupiają na sobie uwagę widza. Ma własny, oryginalny styl, ma bezbłędnie wypracowany artystyczny warsztat i co najważniejsze – ma wiele do pokazania. Jego malarstwo jest jak opowiadanie albo wiersz, tylko, że zamiast słów i zdań, jest kolor, faktura, przedmiot, detal i postacie, ustawione w kadrze jak na teatralnej scenie by opowiedzieć emocjonującą historię pięknym obrazem… - Andrzej Syska Szafrański
W pracach Sławka Grucy najczęściej powtarzającym tematem jest człowiek. Postacie często są przedstawiane w sposób uproszczony, groteskowy. Są nienaturalnie wyszczuplone i wychudzone.Obiekty, z jakimi są one zestawiane nadają obrazom Grucy posmak surrealistycznej atmosfery.Artysta z powodzeniem oddaje zmienność nastrojów w poszczególnych sytuacjach, które przenosi na papier. - Wikipedia
źródło: RCK