40-latek okradł własną babcię. W czasie zatrzymania miał 4,5 promila alkoholu
Ponad 5 tysięcy złotych w gotówce ukradł własnej babci. 40-latek zdążył roztrwonić większość pieniędzy. Został zatrzymany przez policję z Rydułtów, stanie przed sądem.
Po odwiedzinach u babci wyszedł bogatszy o ponad 5 tysięcy złotych. 40-latek wykorzystał nieuwagę 86-latki i zabrał pieniądze z szafki. Policjanci z Rydułtów otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu 7 stycznia. Trzy dni później mężczyzna został zatrzymany na os. Orłowiec. Był kompletnie pijany, badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 4,5 promila.
- Dopiero kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kradzieży. Został objęty policyjnym dozorem, o jego dalszym losie zdecyduje sąd - przekazuje rzecznik wodzisławskiej komendy, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
W ciągu trzech dni od kradzieży mężczyzna zdążył wydać znaczną część skradzionych pieniędzy.
- Dzięki intensywne prowadzonym działaniom rydułtowskich kryminalnych udało się odzyskać prawie 2 tysiące złotych. Odzyskane pieniądze wrócą do pokrzywdzonej seniorki - dodaje oficer prasowa.
40-latkowi grozi kara więzienia, za kradzież to maksymalnie pięć lat.