Kosiniak-Kamysz w Gołkowicach. "Uczciwa Polska to Polska szanująca tradycję, historię, różnorodność" [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wczoraj (15.01) lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z wyborcami w Gołkowicach w gminie Godów. Promował tam m.in. inicjatywę pod hasłem „Uczciwa Polska”
Podczas niedzielnego spotkania w Gołkowicach, lider PSL promował inicjatywy programowe PSL pod hasłem „Uczciwa Polska”. - Jest to propozycja państwa przyjaznego, uczciwego wobec swego obywatela - mówił. - Uczciwa Polska to Polska szanująca tradycję, historię, różnorodność. To Polska, która akceptuje i promuje aktywność zawodową, docenia ludzi ciężkiej pracy. Uczciwa Polska stoi po przeciwnej stronie do nieuczciwego państwa - tłumaczył.
Własny kąt
- Bez konkretnych rozwiązań nie zadbamy o dobry start dla młodych. Wymaga tego od nas sytuacja demograficzna i głos młodego pokolenia. Dostrzegamy ich potrzeby. Dlatego wychodzimy z programem Własny Kąt - tłumaczył w Gołkowicach Władysław Kosiniak-Kamysz. Pomysł zakłada stworzenie młodym możliwości wzięcia kredytu o stałym oprocentowaniu (1,5%) na mieszkanie czy budowę domu, gdzie państwo zagwarantuje wkład własny, żeby młodzi ludzie mogli po taki kredyt sięgnąć.
Praca, która się opłaca
Partia proponuje też, by osoby zatrudnione nie płaciły składek i podatku od swojej drugiej umowy o pracę, od nadgodzin oraz od działalności gospodarczej, jeżeli łączą ją z pracą etatową. - Uczciwa Polska to państwo, które nie zabiera, jak ktoś ciężko pracuje, tylko zostawia mu więcej za tę ciężką pracę. Państwo nie pobierze podatków i składek od dodatkowej pracy czy nadgodzin - wskazał lider PSL.
Dziedziczenie emerytur
Wśród propozycji PSL jest ustanowienie prawa dziedziczenia emerytury po zmarłym współmałżonku. - Nie może być tak, że wdowa zostaje z emeryturą 1500 zł po śmierci swojego męża. Ona powinna dostać całą najwyższą emeryturę, którą jedno ze współmałżonków pobierało i 50% drugiej. To jest uczciwa Polska, uczciwe państwo i uczciwy plan na przyszłość dla pokoleń - podkreślił szef ludowców.
Uczciwa Polska
- Są trzy projekty dotyczące Polski na pokolenia. Rozwiązujemy najważniejsze problemy: problem demografii, dostępu do mieszkania, problem osób starszych i ich samotnego życia, problem osób ciężko pracujących i wyzyskiwanych dzisiaj przez państwo - tłumaczył w Gołkowicach Władysław Kosiniak-Kamysz, który w ostatnich miesiącach odbywa wiele spotkań w różnych częściach Polski. Stronnictwo zbiera obecnie podpisy pod projektem ustawy.
O węglu i CPK
Kosiniak-Kamysz odniósł się w Gołkowicach również do problemów węgla i górnictwa. Jak ocenił, węgiel jeszcze lata będzie potrzebny w miksie energetycznym, w którym jednak systematycznie powinien rosnąć udział odnawialnych źródeł energii. PSL jest za liberalizacją tzw. ustawy wiatrakowej, blokującej rozwój energetyki wiatrowej na lądzie. Akceptuje też plan rozwoju energetyki atomowej. Podczas niedzielnego spotkania prezes PSL skrytykował ostatnią podwyżkę biletów kolejowych, poparł także działania mieszkańców sprzeciwiających się wywłaszczeniom na potrzeby linii kolejowych do przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W spotkaniu prócz sympatyków PSL-u wzięli także udział: prezes zarządu powiatu wodzisławskiego PSL Bronisław Karasek, radny sejmiku województwa śląskiego Marek Bieniek oraz okoliczni samorządowcy - m.in. wójt gminy Godów Mariusz Adamczyk, zastępca burmistrza Radlina Zbigniew Podleśny oraz starosta raciborski Grzegorz Swoboda.
Ludzie
Starosta Raciborski
Uczciwa Polska? Chyba kpi,jedni praca do 65,inni 15,20,25 lat i emerytura,to jest uczciwe? Ktoś w wieku 65 lat ma 45 lat pracy i nie jest doceniona ta praca emeryturą godną,natomiast ci co pracują 25 lat to dostają emeryturę co najmniej 20 lat niż osiągną 65 rok szycia,to jest uczciwa Polska. Pan Kosiniak chciał aby pracować do 67 roku życia i już nie może się doczekać aby to przywrócić razem z całą totalną opozycją
@right: Wolisz być oszukiwany? Prawda jest taka, że albo zreformują system emerytalny albo będziesz na głodowej emeryturze. System emerytalny w PL opiera się na ludziach pracujących, wszyscy wiedzą ile będzie pracujących a ile emerytów za 20-30 lat. ZUS się załamie. PO i PSL po prostu nie kłamali jak będzie ALE próbowali naprawić system w najgorszy sposób, podnieść wiek wypłacania emerytury. i za to zapłacili bo stracili władzę. Ale PIS nie robi nic lepszego, po prostu za 20-30 lat nikt nie dostanie emerytury bo się ZUS załamie. Ale myślisz ze kogoś z nich to obchodzi? ich nie będzie na świecie za 30 lat, to są same obecne emeryty, zdążą umrzeć zanim się system załamie. dlatego rozdają pieniądze dziś ! A na Tytaniku gra muzyka....
Praca do śmierci - "Uczciwa Polska"