Relacja ze spotkania "W punkt" z malarstwem Sławka Grucy
Pierwszym gościem w Nowym Roku w saloniku artystycznym z cyklu „W punkt” był artysta malarz Sławek Gruca.
Hol pierwszego piętra w miniony czwartek, 12 stycznia przeobraził się w galerię sztuki, w której pięknie prezentowały się obrazy naszego gościa. Większość specjalnie zostało przygotowanych na to spotkanie. Nasz hol choć dość pojemny, pękał w szwach, a dostawianiu krzesełek dla ciągle nadchodzących gości, nie było końca.
Choć Sławek Gruca mieszka w Częstochowie, to z Raciborzem współpracuje od kilku lat, tworząc plakaty dla wyjątkowych projektów realizowanych przez Raciborskie Centrum Kultury, wspominając ostatni Festiwal Teatralny OFF-ka, czy projekt polsko-czeski „Kolory życia: Zaklęci w filmie”. Spotkanie prowadziła Anna Kokolus, wicedyrektor RCK, która współpracuje z artystą od prawie dekady.
Przypomniała, że pierwszą wystawę prac Sławka Grucy organizowaliśmy jako RCK w 2018 roku w ówczesnym RCI.
Artysta opowiadał o autorskiej technice pasteli olejnych, jaką stosuje w swoich pracach. Podkreślił, że pastele są narzędziem ciągle wg niego niedocenionym, cały czas go inspirują i fascynują, ciągle odkrywa ich nowe możliwości. Padały pytania o główne motywy obrazów Sławka Grucy. Nie sposób nie zauważyć, że zarówno kobieta, jak i relacje damsko-męskie dominują w jego pracach. Radość, miłość przeplata się z tęsknotą, smutkiem, czasem ironią i sarkazmem.
Jednym z częstych motywów jest motyw „maski”, którą można by porównać do Goffmanowskich masek, ról jakie zakładamy na co dzień. Artysta zdradził, że jedna z jego prac „Portret rodzinny” stała się egzemplifikacją do pytania na maturze ustnej w 2018 roku pt. "Opowiedz o relacjach międzyludzkich na przykładzie obrazu Sławka Grucy".
Niektóre z prac artysty mają w sobie niepokój, dramaturgię, ale po dłuższym przebywaniu w towarzystwie danej pracy, to pierwsze wrażenie ulatnia się i odkrywa ona przed oglądającym swoje drugie dno. Inny motyw ostatnio chętnie malowany przez Sławka to masquare de la muerte (nawiązanie do meksykańskiej tradycji święta zmarłych).
Po części oficjalnej, dodatkowe pytania padały w kuluarach. Zebrana publiczność chętnie oglądała i komentowała oglądane obrazy.
Po wernisażu, w piątkowy poranek Sławek Gruca miał jeszcze spotkanie z uczniami z raciborskiego liceum plastycznego, którzy byli żywo zainteresowani zarówno artystyczną stroną powstawania dzieł, jak i tym co się później z nimi dzieje: jak się je promuje, w jaki sposób zdobywa nabywców itp.
Wystawę malarstwa Sławka Grucy będzie można oglądać w Raciborskim Centrum Kultury do ok. 12 lutego.