Dwuletni Samuel z Rybnika choruje na nowotwór. Potrzeba 2,5 mln zł na leczenie chłopca
Chłopczyk trafił do specjalistycznej kliniki w Barcelonie. - Jedyne, co blokuje nas przed pełnym leczeniem to kwota ponad 2 milionów złotych. Jednak jest w nas nadzieja i wola walki. Dlatego jeszcze raz - błagamy o pomoc - piszą rodzice chłopca.
Wszystko zaczęło się w "zwykłą sobotę". Rodzice Samuela zauważyli, że chłopczykowi spuchła nóżka. Pojechali z maluchem do szpitala. Lekarz wyczuł palcami guza w brzuszku chłopca. Dalsze badania przyniosły diagnozę - neuroblastoma, rzadki nowotwór dziecięcy.
12 grudnia 2022 roku Samuel trafił na oddział hematologii. - Obecnie Samuel schudł, wypadają mu włoski i prosi, że chce już wrócić do domu. Boimy się skutków ubocznych leczenia. Jesteśmy przerażeni wizją uszkodzonego serduszka, wątroby, tarczycy, a nawet śmierci, jeżeli Samuel nie wytrzyma intensywnego leczenia w Polsce - pisali rodzice jeszcze przed podjęciem decyzji o wylocie do Barcelony na leczenie.
- Leczenie w Barcelonie daje szanse na normalne życie dla Samuelka. Terapia jest dostosowana indywidualnie do pacjenta. Samuelek może nie przeżyć autoprzeszczepu i megachemii, które proponują lekarze w Polsce - czytamy w opisie zbiórki pieniędzy, która jest prowadzona w serwisie siepomaga.pl.
Jak można pomóc?
Oprócz zasilenia zbiórki prowadzonej w serwisie siepomaga.pl, Samuelowi można pomóc dokonując wpłaty na konto:
- Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
- Santander Bank
- 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
- Tytułem: 3481 pomoc dla Samuela Jurczyk-Szostak
Aby przekazać 1,5% podatku dla Samuela należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%, wpisać: 3481 pomoc dla Samuela Jurczyk-Szostak.
Więcej informacji o zmaganiach chłopca z chorobą:
- Facebook: Samuelek VS Neuroblastoma
- Instagram: samuel.vs.neuroblastoma
- licytacje: Razem uratujemy życie Samuelka