W Kuźni Raciborskiej budują nowe ujęcia wody. W gminie inwestycję nazywają epokową. Obecne problemy zakończą się bezpowrotnie?

Według zapowiedzi zadanie zrealizowane zostanie  do końca 2023 r., zwiększając wydajność systemu zaopatrzenia w dobrą wodę. Podpisana została już umowa z wykonawcą robót: DKL Krzysztof Drążyk, wcześniej nastąpiło przekazanie placu budowy.

W gminie wyjaśniają, że inwestycja realizowana jest w ramach Projektu "Rozwój i modernizacja infrastruktury wodno-ściekowej w Gminie Kuźnia Raciborska" z dofinansowaniem ze środków EFRR w ramach RPO WSL 2014-2020 oraz wsparciem z budżetu Gminy. Całkowita wartość wynosi: 11,8 mln zł (z VAT). Wartość dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego to kwota: 5,4 mln zł. Wkład własny: 4,2 mln zł (bez VAT).

- Firma jest doświadczona, więc myślę, że nie powinno być żadnych problemów z realizacją - komentował na ostatniej sesji rady miejskiej Radosław Kasprzyk, prezes Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej. - To są dwa odcinki po 5,5 km - tłumaczył.

Prezes wyjaśnia, że inwestycja ma zabezpieczyć gminę w wodę w ilościach przekraczających możliwości jej spożycia. - Myślę, że to epokowe wydarzenie - uważa. Studnie, które obecnie są używane, zdaniem prezesa są „dość wyeksploatowane”.

- Tam mamy dość dużą ilość wody, więc myślę, że problemy, które czasem się pojawiały, jeśli chodzi o wydajność tych studni, które eksploatujemy, zakończą się bezpowrotnie - sądzi.

W Gminnym Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej zauważają, że problem z gospodarką wodną może pojawiać się w ościennych gminach. Zastanawiają się nad rozbudową sieci, aby móc zaopatrzyć w wodę inne gminy. -  Bo skoro tej wody będziemy mieli w nadmiarze, to moglibyśmy poszerzyć nasze grono klientów o ościenne gminy. Na razie rozmowy są wstępne. Zobaczymy, jeśli to się uda, to będzie kolejna możliwość przychodu dla spółki - poinformował Radosław Kasprzyk.

Burmistrz Paweł Macha komentuje z kolei, że inwestycja zaopatrzy w wodę kilka następnych pokoleń. 

^{fot. Freepik}