Przy zakładzie karnym w Raciborzu powstaną 64. mieszkania dla służby więziennej

Konferencja prasowa odbyła się w zakładzie, a w tle przemawiających ustawiono wizualizaję nowego osiedla. Wosiowi towarzyszył pułkownik służby więziennej, wiceszef tej formacji - Piotr Sękowski, który jest odpowiedzialny za program mieszkaniowy.

4500 zł na dzień dobry

Wiceminister wyjaśnił, że służba więzienna przykłada wagę do rekrutacji nowych funkcjonariuszy i szuka wszelkich zachęt, by zachęcić do pracy. - Dlatego buduje się mieszkania dla funkcjonariuszy, dla tych młodych, zakładających rodziny. 4500 zł na rękę to wynagrodzenia na dzień dobry w zakładzie karnym. Ważne żeby były też kwatery tymczasowe dostępne, na terenie należącym do zakładu karnego - mówił M. Woś.

Poseł podziękował za inspirację Michałowi Ficie byłemu wiceprezydentowi Raciborza. Wskazał, że radni z jego klubu podnieśli sprawę braku nowych mieszkań przy Łąkowej. - Nowe osiedle dobrze wkomponuje się w miejskie osiedle przy Łąkowej, to oznacza rozwój miasta. Chcemy, żeby jak najwięcej osób chciało mieszkać w Raciborzu - podkreślił Woś.

Nie tylko uporządkują, ale wybudują

64 nowe mieszkania powstaną w formule zaprojektuj-wybuduj. Prace powinny ruszyć w tym roku.

To realizacja w ramach nowego programu służby więziennej. Zakład Karny został zobowiązany do innego zagospodarowania wokół murów, a że jest dostępność terenu i odpowiedni plan zagospodarowania, to obszar nie tylko zostanie uporządkowany, ale będą wybudowane 4 bloki po 16 mieszkań w każdym. Do tego powstaną plac zabaw i parkingi.

Woś dodał jeszcze, że są w Raciborzu tacy, mało roztropni ludzie, mówiący z pogardą o inwestycjach w jednostce penitencjarnej. Przypomniał, że za 20 mln zł powstanie w więzieniu pawilon mieszkalny dla 200 nowych więźniów i zaplanowano przebudowę murów, co poprawi estetykę miasta.

- Jestem za tym, żeby inwestycji rządowych w Raciborzu było jak najwięcej. Za rządów Zjednoczonej Prawicy przekazano tu setki milionów, ogółem ponad 1,2 mld zł. To pięciokrotny budżet Raciborza. Oczywiście wielu jest ojców sukcesów i chętnie robią sobie zdjęcia - oznajmił Woś.

Jego zdaniem istotne jest, że nie do innego, jednego ze 100. zakładów karnych w Polsce trafią te pieniądze, tylko będą zainwestowane w Raciborzu.

- Kto krytykuje inwestycje w stare pruskie mury, niech posłucha co o tym myślą funkcjonariusze tutejszego zakładu - oświadczył M. Woś (to odniesienie wiceministra do opinii posłanki Gabrieli Lenartowicz z Platformy Obywatelskiej, która wygłosiła ją przy okazji wizyty Donalda Tuska w Rafako).

Polityk dodał, że 4 nowe bloki mieszkalne dowodzą, że służba więzienna robi więcej w zakresie mieszkalnictwa niż Miasto Racibórz.

Maciej Konior kierujący raciborskim więzieniem zaznaczył, że dla niego ważny jest tzw. team spirit kadry pracującej w jednostce. Bloki powstaną niedaleko murów jednostki.

- Zawiążą się relacje, znajomości, a to niezwykle ważny element, bo załoga musi być zgrana. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Podpisuję się pod tą inwestycją. Mamy wyszkoloną kadrę, trzeba budować ducha wśród nowych funkcjonariuszy - podkreślił Konior.

Głos zabrał też Michał Fita wskazując, że 64 mieszkania to 64 rodziny, które zasilą Racibórz. - Przyjrzałem się ostatnio pracom nad nowymi mieszkaniami i cieszę się, że zmieni się wizerunek tych dawnych pruskich murów na coś nowego, estetycznego - podsumował.