W ciągu doby kupił auto, stracił je w wyniku kradzieży i odzyskał dzięki policjantom z Pszowa
Długo się nowo zakupionym samochodem nie nacieszył, już kolejnego dnia rano padło łupem złodzieja. Jeszcze nie skończył rozpamiętywać straty, kiedy okazało się, że pojazd został odzyskany przez funkcjonariuszy z Pszowa.
Pojazd wrócił do właściciela, a sprawca kradzieży trafił do aresztu. Będzie odpowiadał za przestępstwo zagrożone 10-letnim więzieniem. Policjanci z komisariatu w Pszowie odebrali zgłoszenie o zdarzeniu 21 lutego. Właściciel volkswagena, który kupił go ledwie dzień wcześniej za pięć tysięcy złotych, zgłosił kradzież z terenu posesji przy u. Niedurnego.
Kilka godzin później, około 15:30, pszowski dzielnicowy mł. asp. Jacek Michalik wraz z policjantem zespołu patrolowego zauważyli podobny samochód na skrzyżowaniu ulic Kraszewskiego i Sportowej w Pszowie. Natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej.
- Jak się okazało, za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, a pojazd był tym skradzionym nad ranem. Mężczyzna został zatrzymany, natomiast pojazd wrócił do właściciela - przekazuje rzecznik policji, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
22-letni złodziej usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do pojazdu, przyznał się. Decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji. O jego losie zdecyduje sąd.
Słyszałam że ten samochód to taka pamiątka rodzinna, jego dziadek nim jeździł jako pierwszy właściciel w 1959 r.
Trochę tylko go rdza zjadła, ale to nic, można wyrywać dziewczyny i szpanować a mieście.