Nie gaśmy oleju wodą. Apel strażaków z Wodzisławia
13 marca w Lubomi doszło do bardzo groźnej sytuacji. Podczas przygotowywania frytek doszło do zapalenia się oleju. Właściciel budynku używając wody, spowodował rozbryzg ognia na meble kuchenne.
- Kiedy dojdzie do zapalenia się oleju, warto pamiętać, że gaszenie wodą nie jest w tym przypadku dobrym rozwiązaniem. Taka sytuacja miała miejsce 13 marca 2023 roku w Lubomi. Podczas przygotowywania frytek doszło do zapalenia się oleju. Właściciel budynku używając wody, spowodował rozbryzg ognia na meble kuchenne. Zachowując zimną krew, kontynuował gaszenie wodą i w konsekwencji doprowadził do ugaszenia ognia. Jednak to co trzeba zauważyć w jego działaniach, to bardzo duże ryzyko, jakie podejmował - informuje komenda powiatowa PSP w Wodzisławiu Śląskim.
Niewielka ilość wody może spowodować wyrzut
- Przypomnijmy, w sytuacji gdy zapali się olej nawet niewielkie ilości wody spowodują wyrzut płonącej cieczy, a tym samym przyczyniają się do rozprzestrzenianie ognia i mogą być przyczyną dotkliwych oparzeń. Kiedy dojdzie do zapalenia się oleju należy odciąć płonącą ciecz od dostępu powietrza. Możemy użyć do tego, chociażby pokrywki czy też innej osłony, a w ostateczności nawet posłużyć się wilgotnym ręcznikiem, którym przykrywamy płonącą ciecz. Oczywiście należy pamiętać o własnym bezpieczeństwie i wziąć pod uwagę ryzyko powstania obrażeń. W niektórych przypadkach jedyną słuszną decyzją może się okazać wezwanie straży pożarnej. Na stronach internetowych można znaleźć sporo filmów obrazujących problem zapalenia się oleju. Poniżej zamieszczamy dwa z nich - czytamy na stronie KP PSP Wodzisław Śl.
Więcej informacji na stronie
https://www.gov.pl/web/kppsp-wodzislaw-slaski/nie-gasmy-woda-oleju