Radny Mikołajczyk: Nie jest tak kolorowo jak koloryzuje starosta [SESJA, ZDJĘCIA]
Brzeźnicki rajca powiatowy został poproszony przez Gminę Rudnik, by przypomniał staroście o remoncie drogi powiatowej między Brzeźnicą a Ligotą Tworkowską. - Mieszkańcy czekają na dokończenie tam prac już 10 lat. Za obecnego zarządu od 5 lat nic się nie dzieje. To porażka i katastrofa zarządu - ocenił Sebastian Mikołajczyk.
Starosta raciborski nie mógł wziąć udziału w obradach 28 marca i śledził sesję on-line. Na poprzedniej Grzegorz Swoboda omawiał inwestycje drogowe w powiecie i tam zabrał głos radny z Gminy Rudnik - Sebastian Mikołajczyk.
10 lat oczekiwania na dokończenie remontu drogi
- Starosta się chwalił, a ja akcentowałem mu, że potrzeba remontu jest pilna na odcinku Brzeźnica - Ligota Książęca. Bo inne drogi są modernizowane, a remont tej drogi zapoczątkowano w 2013 rok, żeby połączyć DK45 z DW 421. Były pieniądze z Unii Europejskiej. Tymczasem mieszkańcy gminy czekają 10 lat na dokończenie prac - przekazał na sesji w części na interpelacje radny Mikołajaczyk.
- Od podjęcia władzy przez obecnego starostę nic się dalej nie dzieje. Od 2018 roku do 2023 roku mija 5 lat. To porażka zarządu, katastrofa - skomentował S. Mikołajczyk.
Radny z Brzeźnicy powiedział na sesji, że usłyszał przed miesiącem od starosty, że to nie radny jest dlań partnerem do rozmów o montażu finansowym remontu drogi, bo ustaleń dokonuje się z wójtem gminy (sam włodarz precyzował wówczas, że wprost tak nie stwierdził, a Mikołajczyk odnosił się do słów kolegi z klubu - Tomasza Kusego). - Ja nie jestem dla starosty partnerem do rozmów? Nie pozwolę się tak traktować. Tak jak pan Swoboda zostałem wybrany przez mieszkańców. To było zachowanie niestosowne e strony starosty, który kładzie nacisk na podziały polityczne. Bo jeden radny jest dla niego partnerem, a inny już nie - ocenił S. Mikołajczyk.
Dowcip o Jasiu kłamczuchu
W jego ocenie działania starosty są takie jak w dowcipie o małym Jasiu, który wraca ze szkoły do domu i rodzice pytają go o oceny. Jaś chwali się piątką z WF, ale dwie “lufy” z innych przedmiotów zataja.
- Uświadamiam wszystkim, że powiat raciborski nie jest taki kolorowy, jak koloryzuje go starosta - podkreślił radny Mikołajczyk.
W swojej interpelacji rajca z klubu PiS zaznaczył, że w Gmina Rudnik ma najwięcej dróg powiatowych - 43 km. Zdaniem Mikołajczyka ich stan pozostawia wiele do życzenia, a części jest po prostu fatalny. - Największą bolączką są trasy Brzeźnica-Ligota, Modzurów - Pawłów i Rudnik - Strzybnik.
Brakuje tam chodników, ścieżek rowerowych i od lat oczekiwane jest podniesienie poziomu bezpieczeństwa pieszych, gdyż tamtędy chodzą dzieci do przedszkola, szkoły, czy do świetlic.
Władze Gminy Rudnik już zwracały się do starosty o plan modernizacji tych odcinków, ale potrzebna jest obustronna współpraca. Jedyna szansa na przebudowę to wnioskowanie do Polskiego Ładu, gdzie jest aż 90% dofinansowania. W Rudniku samorząd stać na dołożenie się jedynie na poziomie 10%.
- Kiedy starosta był w urzędzie w Rudniku to kładł nacisk na zrównoważony rozwój powiatu, ale w Rudniku nie mogą na to liczyć, co widać po nakładach na miejscowe drogi powiatowe. Pieniądze ze starostwa trafiają do gmin, gdzie mają mniej dróg powiatowych - skwitował Mikołajczyk.
Na koniec wystąpił o podanie jakie prace projektowe wykonano w starostwie dla remontu drogi od Brzeźnicy do Ligoty Książęcej.
Trzeba utrzymywać wysoki poziom kultury radnych
Pod nieobecność na sesji starosty raciborskiego głos zabrał jego zastępca Marek Kurpis. - Niezręcznie jest używać takich słów jak pan radny w sytuacji kiedy starosta nie może zająć stanowiska. Trzeba pamiętać, że kultura funkcjonowania radnych jest wysoka i taka powinna pozostać. Ja mówiłem dziś na sesji o kilku inwestycjach w gminie Rudnik. Do pana wójta i do rady gminy wyszczególniliśmy inwestycje, które możemy wyaplikować ze środków zewnętrznych. Prowadzimy zrównoważony rozwój całego powiatu, czego przykładem jest wielki, kosztowny remont na drodze Lekartów- Cyprzanów (która służy teraz w dużej mierze firmie Eko-Okna, która dołożyła się finansowo do tych prac - przyp. red.) - podsumował Marek Kurpis wicestarosta raciborski.
Ludzie
Radny Powiatu Raciborskiego
Żal, to co robi starosta to gwałt na demokracji. To tak jest jak starosta jest wybierany z układanki partyjnej a nie z wyboru. Można mieć 200 głosów i zostać starostą... Zrównoważony rozwój powiatu... hahaha : )
To radni powiatu są organem stanowiacym powiatu I oni powinni określać kierunki powiatu, co będzie remontowane i na co będzie budżet , na jakie zadania. Więcej zdecydowania u radnych i ustalania przez nich jakie sa priorytety powiatu. Organ wykonawczy to zarząd wieloosobowy.