Rybnik: Odpowie za atak na policjantów. Rzucał w nich kamieniami i próbował gryźć
59-latek naruszył nietykalność osobistą funkcjonariuszy i znieważył ich. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Gaszowicach.
Wtargnął na posesję, a następnie zaatakował interweniujących policjantów. Rzucał w nich kamieniami, pluł i próbował gryźć, jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
To finał interwencji w Dzimierzu, gdzie policjanci zostali wezwani we wtorek (4.04.) około 22:30. Dyżurny komisariatu w Gaszowicach odebrał zgłoszenie od właścicielki posesji, na którą wtargnął agresywny, prawdopodobnie pijany mężczyzna. Dobijał się do drzwi, wydzwaniał na dzwonek, był wulgarny i agresywny słownie. Kobieta wielokrotnie prosiła go, by odszedł, ten jednak nie miał takiego zamiaru.
Kiedy na miejsce dotarli policjanci z komisariatu w Gaszowicach, mężczyzna ukrył się w krzakach na terenie posesji. Policjanci usłyszeli dzwonek jego telefonu i dostrzegli sylwetkę.
- Mundurowi wielokrotnie wzywali go do wyjścia z krzaków i zachowania zcgodnego z prawem, jednak nie tylko nie reagował, ale też zaczął znieważać i wyzywać policjantów. W pewnej chwili zaczął rzucać w nich kamieniami ogrodowymi - przekazuje rzecznik rybnickiej komendy, st. asp. Bogusława Kobeszko.
Agresor został obezwładniony i zatrzymany, nadal był silnie wzburzony, próbował kopać, pluć i gryźć interweniujących policjantów. Przewieziono go na komisariat w Gaszowicach, gdzie policjanci sporządzili dokumentację, a następnie został przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w Raciborzu. 59-latek odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
W środę (5.04.) mężczyzna usłyszał zarzuty znieważenia interweniujących funkcjonariuszy policji oraz naruszenia nietykalności cielesnej, a także naruszenia miru domowego. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.