Kiedy droga na Kietrz będzie przejezdna? [ZDJĘCIA Z DRONA]
Tytułowe pytanie zadaliśmy zarządcy drogi – Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Opolu. Spytaliśmy także w katowickim odpowiedniku, co z remontem po stronie śląskiej. Co ustaliliśmy?
- Dziś możemy powiedzieć, że inwestycja w Kietrzu jest już na finiszu - mówi Nowinom Arkadiusz Branicki, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu. Dodaje, że budowa była wyjątkowo trudna: zabudowa miejska, duża ilość mediów przebiegających w pasie drogi oraz budowa kanalizacji sanitarnej. - Wszystko powiązane ze sobą i – mimo koniecznych zamknięć – przy zachowaniu niezbędnego dla życia ruchu. Mimo niespodziewanych na początku komplikacji możemy uznać, że budowa jest w 90% zaawansowania - informuje.
Mowa o drodze wojewódzkiej nr 416, która modernizowana jest na odcinku od granicy województwa śląskiego, czyli od gminy Pietrowice Wielkie do Kietrza. Zamknięto ją 11 kwietnia zeszłego roku, po to, aby przeprowadzić przebudowę na 4,17 km. Inwestycja o wartości 31,5 mln złotych zakłada wymianę sieci kanalizacyjnej i nawierzchni. Początkowo zadanie miało zakończyć się w kwietniu 2023 roku, choć to się nie udało. Rzecznik Branicki przekazuje nam, że na wniosek wykonawcy termin odbioru został przesunięty na czerwiec.
- I wszystko wskazuje, że zostanie on dotrzymany - podkreśla.
W tym miejscu pojawia się pytanie co z remontem tej samej drogi, ale po stronie śląskiej? Spytaliśmy o to Ryszarda Pacera, rzecznika Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Mowa o modernizacji ulic: 1 Maja i Raciborskiej. Swego czasu wykonano już nawet stosowną dokumentację, ale prace nie ruszyły. Później mieszkańcy chcieli, aby remont odbywał się w tym samym czasie, co po stronie opolskiej, aby zrobić to w ramach jednych utrudnień w ruchu. Jednak też się nie udało. Co więcej, wiadomo już, że modernizacja nie ruszy też w tym roku, o czym mówi nam rzecznik Pacer.
- Tak, uważamy, że trzeba ją przebudować. Jest w złym stanie, a doraźne remonty skutkują jedynie zapewnieniem przejezdności - podkreśla.
Rzecznik przypomina, że w 2018 r. został wykonany projekt na przebudowę odcinka od miejsca na wysokości posesji nr 82 w Pietrowicach Wielkich do granic miejscowości (koniec obszaru zabudowanego). - Jest to odcinek o długości 3,052 km. Projekt przewiduje rozebranie całej istniejącej konstrukcji drogi i odbudowę jej w nowoczesnej technologii, w tym ujednolicenie jej szerokości do 7 m (w zależności o dostępności terenu), przebudowę i korektę geometrii skrzyżowań, przebudowę chodników, budowę chodnika po jednej stronie drogi od skrzyżowania z ul. Słoneczną do granicy miejscowości i przebudowę zatok autobusowych. W miarę potrzeb przebudowana ma być także kanalizacja deszczowa - uszczegóławia.
Jednocześnie wskazuje, że oferta w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej opiewała na kwotę 415.740,00 złotych.
- Ponieważ projekt został wykonany prawie pięć lat temu, kalkulacja kosztów musi być nowa. Nie została jeszcze zrobiona - dodaje.
Niezadowolenie mieszkańców jednak wzrasta. Nie tak dawno do redakcji Nowin trafiło pismo, które pietrowiczanin Krzysztof Mikoda skierował do wojewody Jarosława Wieczorka w sprawie DW 416 (choć formalnie zarządcą drogi jest ZDW w Katowicach, który podlega marszałkowi i zarządowi województwa). W piśmie zwrócił uwagę, że choć na projekt gruntownego remontu wydano już pieniądze, to ciągle realizacja tego zadania jest w sferze planów. - Gruntowny remont tej drogi jest kluczowym obszarem do sprawnego dalszego funkcjonowania Eko-Okien, miejscowości oraz normalnego życia dla mieszkańców, bo jak na razie to dynamicznie rozrasta się nadal tylko zakład, a tak ważna infrastruktura drogowa z każdym dniem ulega pogorszeniu! - nie krył oburzenia (czytaj więcej: Mieszkaniec Pietrowic Wielkich zaprasza wojewodę Wieczorka, aby zobaczył, jak wygląda droga wojewódzka, o której remoncie mówi się od lat).
ASFALDOWNIA I JESZCZE Z 2 LATA BEDZIE SIE TOCZYC ASFALD --
POZDROWIENIA
HEJJJJJJ
Droga będzie przejezdna po ostatnim przesunięciu ostatniego terminu. Proste, co nie?