Kierowca wjechał na zamykający się przejazd kolejowy w Rydułtowach
Kierujący nowiutką toyotą zignorował opuszczające się zapory na przejeździe kolejowym w Rydułtowach. Nieodpowiedzialne zachowanie 45-latka widzieli wodzisławscy policjanci. - Apelujemy o bezwzględne stosowanie się do sygnałów i znaków drogowych w rejonach przejazdów kolejowych! - przypomina policja.
Mundurowi z wodzisławskiej drogówki zauważyli, jak kierujący toyotą wjechał na przejazd kolejowy na ulicy Ofiar Terroru w Rydułtowach. Sygnalizator nadawał sygnał czerwony, a zapory się opuszczały. Pomimo tego niecierpliwy 45-latek przyspieszył i wjechał na przejazd.
- Na szczęście udało mu się bezpiecznie przejazd opuścić, jednak za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został przez policjantów ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych, na jego konto wpadło 15 punktów karnych - wyjaśnia oficer prasowa wodzisławskiej komendy, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
Policja apeluje o bezwzględne przestrzeganie sygnałów i znaków drogowych, szczególnie w rejonach przejazdów kolejowych. 3 minuty nie są warte tego, aby ryzykować utratę życia!
Chyba tylko tak wysokie mandaty mogą oduczyć wszelkiej maści Januszków od przejeżdżania, bo jeszcze zdążę na przejeździe czy na skrzyżowaniu, bo to przecież jest dopiero późno żółte (czytaj czerwone) lub wczesno czerwone. Dużo wyższe jeszcze mandaty należą się wszelkiej maści szeryfom którzy po wyprzedzeniu gwałtownie hamują.