Śląski patrol: Potrąciła sarnę kierując bez uprawnień i pod wpływem alkoholu
14-latek okradł swojego rówieśnika. To jeden z tematów, o których piszemy w dzisiejszym śląskim patrolu. Czytaj więcej także o rozboju na 71-latce, aresztowanych za oszustwa, pożarze i potrąceniu sarny przez pijaną kobietę bez prawa jazdy.
Bielsko-Biała - 14-latek okradł swojego rówieśnika
Wczoraj na ulicy Kapitana Aleksandra Kunickiego nieletni podbiegł do 14-latka, wyrwał z jego rąk telefon komórkowy i rzucił się do ucieczki. Uciekającego rabusia zauważył będący w pobliżu strażnik miejski, który ujął złodzieja i przekazał go w ręce mundurowych. Sprawca trafił na komisariat, skąd następnie został przekazany pod opiekę rodziców. Okazało się, że nieletni ma na swoim koncie jeszcze kilka podobnych czynów.
Za kradzież zuchwałą, której się dopuścił, odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym, który może między innymi udzielić mu upomnienia, wyznaczyć nadzór kuratora, a w ostateczności orzec o umieszczeniu w zakładzie wychowawczym lub poprawczym.
Gliwice - Potrąciła sarnę kierując bez uprawnień i pod wpływem alkoholu
Do zdarzenia doszło w nocy, około 3:00 na ulicy Strzelców Bytomskich. Mundurowi otrzymali informację o potrąconej sarnie leżącej na jezdni. Z uwagi na fakt, że sarna mogła stwarzać zagrożenie dla przejeżdżających samochodów policjanci podjęli decyzję o usunięciu jej z jezdni. Sprawdzili również znajdującą się na poboczu osobową skodę. Zauważyli, iż samochód posiada uszkodzenia, które mogą być wynikiem potrącenia sarny. W samochodzie znajdowała się kobieta, która przyznała, iż potrąciła zwierzę. Podczas sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że 22-latka nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. W dodatku miała 0,3 promila alkoholu w organizmie. 22-letnia gliwiczanka za kierowanie bez uprawnień oraz po użyciu alkoholu odpowie przed sądem.
Od 1 stycznia 2022 roku kierowanie samochodem lub motocyklem bez wymaganych uprawnień jest karane przez sąd, a nie w postępowaniu mandatowym. Tylko za to wykroczenie minimalna grzywna wynosi 1500 zł, a maksymalna aż 30 000.
Sosnowiec - Zatrzymany sprawca rozboju
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w rejonie ulicy Żurawiej. Na 71-letnią mieszkankę Sosnowca napadł nieznany jej mężczyzna. Odepchnął wystraszoną kobietę, która upadła na ziemię. Napastnik wykorzystał tę chwilę i ukradł jej torbę, w której znajdowały się pieniądze, dokumenty i telefon komórkowy. Łupem złodzieja padły również artykuły spożywcze, które kobieta kupiła przed napaścią. W ręce sprawcy wpadła karta bankomatowa kobiety, którą mężczyzna zaraz po zajściu wykorzystał i którą zapłacił dwukrotnie w pobliskim sklepie spożywczym. Kryminalni w ciągu dwóch godzin od zdarzenia ustalili i zatrzymali sprawcę odpowiadającego za popełnienie tych przestępstw. Napastnikiem okazał się 39-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem.
Mysłowice - Policjanci ewakuowali mieszkańców płonącego budynku
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż po 6:00. Do dyżurnego mysłowickiej komendy wpłynęła informacja o pożarze domu jednorodzinnego przy ulicy Janowskiej. Na miejsce skierowani zostali st.asp. Juliusz Przewłocki, sierż. Kamil Edling oraz sierż. Krzysztof Krawczyk z mysłowickiej drogówki. Na miejscu wspólnie ze strażakami z PSP w Mysłowicach policjanci uzyskali informację, ile osób może przebywać pod wskazanym adresem. Mundurowi przy pomocy drabiny pukali w okna budynku, budząc tym samym czterech niczego nieświadomych lokatorów. Stróże prawa pomogli tym osobom opuścić objęty pożarem budynek, po czym sami upewnili się, że płonący dom jest już pusty. W wyniku pożaru żadna z osób nie potrzebowała pomocy medycznej, a z uwagi na niską temperaturę, policjanci udzielili części osób schronienia w radiowozie. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Zabrze - Aresztowani za oszustwa metodą na policjanta
Zabrzańscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Wrocławia, którzy wzięli udział w oszustwach metodą "na policjanta". Zatrzymani usłyszeli już zarzuty, które dotyczyły trzech takich przestępstw. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Zabrzu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zabrzańskiej komendy ustalili tożsamość i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 22 i 32 lat, którzy brali udział w co najmniej trzech oszustwach metodą "na policjanta". Do zatrzymania doszło w ubiegłym tygodniu we Wrocławiu. Podejrzanym przedstawiono zarzuty, które dotyczyły oszukania jednej mieszkanki Zabrza oraz dwóch gliwiczanek. Do przestępstw, za które mężczyźni usłyszeli zarzuty, doszło w lutym i marcu. Oszuści wyłudzili od swoich ofiar łącznie ponad 365 tysięcy złotych. Teraz zatrzymanym grozi kara do 8 lat więzienia. Czynności w sprawie trwają.
Przy okazji tej sprawy jeszcze raz prosimy pamiętać o środkach ostrożności, jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pomoc finansową dla członka rodziny czy przekazanie pieniędzy Policji:
- Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe.
- Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki najlepiej o kilka dni.
- Poradzić się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta – numer 112.
- Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.
- O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować policjantów pod numerem alarmowym 112.
- Pamiętajmy, że policjanci, jak również inni urzędnicy, nie żądają od nas - tym bardziej przez telefon - wpłaty żadnych pieniędzy.