Zwrócił znaleziony portfel, ale gotówkę zatrzymał dla siebie. Teraz mieszkańcowi Wodzisławia grozi kara
Mężczyzna znalazł na parkingu portfel. Oddał go ekspedientce, wcześniej jednak przywłaszczył sobie znajdującą się wewnątrz gotówkę. Został przez dzielnicowych ustalony i zatrzymany, grozi mu rok więzienia.
Wodzisławscy dzielnicowi interweniowali w jednym ze sklepów przy ulicy Młodzieżowej, gdzie mężczyzna zgłosił przywłaszczenie gotówki. Chwilę wcześniej portfel z pieniędzmi wypadł mu na parkingu. Mundurowi szybko ustalili ciąg wydarzeń.
- Portfel znalazł jeden z mężczyzn, który zabrał go do samochodu. Po chwili wysiadł z auta i zaniósł portfel ekspedientce, ta z kolei zwróciła go właścicielowi, który ponownie zjawił się w sklepie szukając zguby. Właściciel, kiedy tylko zorientował się, że zniknęły wszystkie pieniądze, wezwał na miejsce policję - relacjonuje przebieg zdarzeń oficer prasowa wodzisławskiej policji, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
Mundurowi bardzo szybko ustalili sprawcę przestępstwa. 42-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego przyznał się do przywłaszczania gotówki w kwocie 315 EURO oraz 300 złotych, został przez dzielnicowych zatrzymany. Policjanci odzyskali przywłaszczone pieniądze, sprawca usłyszał już zarzuty, grozi mu kara roku więzienia. Śledczy dodatkowo zabezpieczyli gotówkę w wysokości 1000 złotych na poczet przyszłych kar.
Przywłaszczenie cudzej rzeczy jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku przywłaszczenia rzeczy znalezionej, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do roku.
sam się przyznał jakoś to dziwne.
Tak bez tortur się przyznał?