Nędza rozpoczęła trzydniową czerwcówkę. W piątek wystąpią Baciary [ZDJĘCIA, WIDEO]
Utworem z polskiej komedii kryminalnej „Vabank” Orkiestra Dęta Gminy Nędza pod batutą Krzysztofa Fulneczka rozpoczęła czerwcówkę, czyli wydarzenie, które zastąpiło słynną majówkę. W planach jest także sierpniówka. Już jutro na boisku przy ul. Sportowej wystąpi zespół folklorystyczny Baciary.
To pierwsze większe wydarzenie zorganizowane w gminie Nędza od 2019 roku, bo wtedy odbyła się ostatnia majówka. Później przyszła pandemia koronawirusa, a następnie doszło do wojny w Ukrainie. Wskutek tego, ale przede wszystkim z powodu wysokich kosztów i niepewnej pogody zrezygnowano na stałe ze spotkania, organizując mniejsze festyny. Z tym że w poprzednich latach wydarzenia były dedykowane dla mieszkańców. W tym roku postanowiono ściągnąć gwiazdę większego formatu – Baciary, przez co spotkanie zyskało na popularności (TUTAJ szczegółowy program).
Integracja mieszkańców
Zdaniem wójt Anny Iskały, festyn przede wszystkim ma integrować mieszkańców nie tylko Nędzy, ale całego regionu. - Widzę tutaj pół powiatu - mówiła nam, kiedy na scenie występowała Orkiestra Dęta Gminy Nędza, która, jak podkreślała wójt, ma coraz większą renomę w regionie. - Przyjeżdżają, aby wysłuchać orkiestry, ale także, żeby pobawić się w rytm śląskich szlagierów - dodała, bo po występie miejscowych artystów na scenę wkroczyli Janusz i Dominika Żyłkowie, a kolejno zaplanowano zabawę z Piotrem Scholzem znanego m.in. z fal radiowej Vanessy.
Anna Iskała, przekonywała w rozmowie z Nowinami, że Nędza, to dobre miejsce, aby spędzić tam czas z rodziną i znajomymi. Stwierdziła, że ten termin jest dogodniejszy, bo w regionie dzieje się mniej imprez, więc więcej osób może skorzystać z zaproszenia na to wydarzenie.
Wójt czekała na orkiestrę
Wójt, pytana, na którą część spotkania wyczekiwała, bądź wyczekuje najbardziej, odpowiedziała, że na koncert orkiestry. - Jestem ich wielką fanką, więc naprawdę to dla mnie wytchnienie, jak ich słucham - wyjaśniła, dodając, że odnajdzie się w każdej części zaplanowanego spotkania.
Zapytaliśmy także panią wójt o sierpniówkę, którą zresztą zapowiadała już na łamach Nowin. Odparła, że spotkanie jest planowane i ma odbyć się w innej części gminy Nędza, ale szczegółów nie zdradza. - Chcemy zrobić coś takiego, czego jeszcze tutaj nigdy nie było, a powinno, bo mamy wiele pięknych zakątków, więc zaczynamy je reklamować - wyjaśniła Anna Iskała.
Powrót, ale z mniejszym rozmachem
Na czele wydarzenia tradycyjnie stanął Gerard Przybyła, który przypomniał, że pierwsza czerwcówka w Nędzy odbyła się w 2018 roku, czyli jak jeszcze odbywały się majówki. To był festyn, który połączono wtenczas ze 110-leciem klubu sportowego 1908 Nędza.
W tym roku, jak powiedział nam organizator, postanowiono powrócić w Nędzy z organizacją większych wydarzeń, choć nie tak dużych jak majówki. Do zabawy zaproszono m.in. Baciary, które będą bawiły w piątek 9 czerwca. Zdaniem G. Przybyły to topowy zespół festynowy okresu letniego. - Pogoda jest z jednym atutów tego terminu - stwierdził również, przypominając, że w 2012 roku na majówkę spadł śnieg. - Jeśli chodzi o czerwcówkę, to pogoda od 2018 roku nas na razie nie zawiodła - dodał. Co ważne, wydarzenie nie odbywa i nie będzie odbywało się w datach określonych z góry, jak było to w przypadku majówki. Organizatorzy zawsze celują jednak w okres Bożego Ciała.
Były sportowe emocje
- To wydarzenie ma integrować mieszkańców. Chcemy się spotykać, obcować ze sobą, żeby rozmawiać, bo tego ludziom brakuje - przekonuje G. Przybyła. Zauważa, że czerwcówka jest darmowa, zaś majówki były płatne.
W ramach wydarzenia zaplanowano nie tylko część artystyczną, ale i sportową. Od rana na boisku, które podzielono na trzy mniejsze, rozgrywano mecze w ramach: Orlik Cup Nędza 2023. Najpierw zagrali zawodnicy z rocznika 2012. - 120 dzieci na boisku. Przez cztery godziny była fajna zabawa, bo to głównie o to chodzi, plus rywalizacja sportowa - podkreślił Przybyła. Kolejną część zaplanowano na 17 i 18 czerwca. Pierwszego dnia mecze rozegrają zawodnicy z roczników 2014 i 2015, a kolejnego najmłodsi, czyli 8 i 7-latkowie. Łącznie do Nędzy ma zjechać jeszcze około 300 młodych sportowców z regionu – województw: śląskiego i opolskiego.
Ludzie
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Prezes GMKS 21 Nędza
Prezenter radiowy i telewizyjny, były radny Powiatu Raciborskiego.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem