Taksówkarze z Rybnika i okolic pod lupą KAS. Ogromna łączna suma mandatów
Funkcjonariusze Śląskiej KAS (Krajowa Administracja Skarbowa) przeprowadzili kontrole podmiotów świadczących usługi w zakresie przewozu osób na terenie Częstochowy, Katowic, Rybnika i okolic. Część zakończyła się karami finansowymi.
14 przedsiębiorców nie zarejestrowało obrotu na kasie fiskalnej, co skończyło się nałożeniem mandatów za wykroczenia skarbowe. Ich łączna kwota wyniosła aż 21 400 złotych.
Kontrole taksówkarzy i kierowców busów przeprowadzili funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach na terenie Częstochowy, Katowic, Rybnika i okolic.
- Należy pamiętać, że podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych są obowiązani prowadzić ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Podatnicy prowadzący ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących są obowiązani wystawić i wydać nabywcy paragon fiskalny lub fakturę z każdej sprzedaży w postaci papierowej lub za zgodą nabywcy, w postaci elektronicznej, przesyłając ten dokument w sposób z nim uzgodniony - wyjaśnia Izba Administracji Skarbowej w Katowicach.
Zgodnie z przepisami, kto dokona sprzedaży z pominięciem kasy fiskalnej albo nie wyda dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych. W przypadku mniejszej wagi, sprawca czynu zabronionego o którym mowa wyżej, może otrzymać mandat karny w wysokości od 349 zł do 17 450 zł.
źródło: Izba Administracji Skarbowej w Katowicach
A kiedy kasy fiskalne w KK i u pań świadczących usługi "rozrywki cielesne"? (zwłaszcza u tych pierwszych?). Rząd wszędzie szuka kasy na łatanie budżetu i socjal. Za niedługo opodatkują oddychanie patrzenie, mówienie i słuchanie. Wymyślają durne podatki (jest od deszczu, a kiedy od słońca, wiatru, śniegu?) Czemu nie wprowadzą podatku od głupoty? - sami płacili by go hojnie...