Kierowca z Raciborza miał 4 promile. Zaproponował policjantom budowę altanek ogrodowych
Kompletnie pijany 42-latek został zatrzymany tuż po tym, jak spowodował kolizję. Mężczyzna miał 4 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie zaszkodziło jego kreatywności. Chciał przekupić policjantów w zamian za usługi budowlane.
Trzy drewniane altanki ogrodowe - po jednej dla każdego z interweniujących policjantów. Taką propozycję przedstawił mundurowym 42-latek, który we wtorek (11.07.) po 12:00 na ulicy Rybnickiej w Raciborzu spowodował kolizję. Mężczyzna nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył opla, który prowadziła 56-letnia kobieta.
- Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca ma ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Kolejnych kłopotów mężczyzna narobił sobie podczas dalszej rozmowy z mundurowymi. Zaproponował policjantom, że w zamian za „zapomnienie” o całej sprawie, mogą liczyć na darmową budowę trzech drewnianych altanek ogrodowych - wyjaśnia oficer prasowy jednostki, nadkom. Mirosław Szymański.
Mieszkaniec Raciborza, poinformowany, że próba przekupienia funkcjonariusza to przestępstwo, ani myślał zrezygnować ze swojej propozycji. Ponawiał swoją "ofertę", co skończyło się aresztem.
- Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a za spowodowanie kolizji ukarali go mandatem karnym. Dodatkowo nieodpowiedzialny kierowca, za swoje naganne zachowanie i jazdę na „podwójnym gazie” będzie tłumaczył się w sądzie - dodaje rzecznik KPP w Raciborzu.
Za próbę przekupstwa policjantów z raciborskiej drogówki oraz dzielnicowej, mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
źr. KPP Racibórz, oprac. sqx
Uczciwa oferta - chciał to odpracować...