Śnięte ryby w Odrze na granicy w Chałupkach. Napływają z Czech
Jak informują Wody Polskie 26 lipca w godzinach przedpołudniowych ich pracownicy zajmujący się Zbiornikiem Racibórz Dolny i Polderem Buków w czasie rejsu po rzece Odrze na wysokości wodowskazu (oraz starego mostu drogowego) w miejscowości Chałupki (gmina Krzyżanowice, powiat raciborski) spostrzegli na wodach granicznych z Republiką Czeską napływające bezpośrednio z terenu Czech śnięte ryby.
W sprawie kilkudziesięciu śniętych ryb różnych gatunków i różnej wielkości powiadomiono m.in. WCZK w Katowicach i Opolu, WIOŚ w Katowicach, PZW w Katowicach, PIW w Raciborzu, PCZK Racibórz, WIW w Katowicach.
Interwencja u Czechów
Wody Polskie w Gliwicach interweniowały bezzwłocznie w Povodí Odry (czeski odpowiednik Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie) w sprawie weryfikacji źródła zdarzenia oraz podjęcie właściwych działań.
Na miejsce udały się służby wojewody śląskiego oraz wojewódzki lekarz weterynarii. Także Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska udali się na rozpoznanie zanieczyszczenia na terenie Polski. Na miejscu pobrane zostaną próbki do wykonania niezbędnych badań.
Nie ma śnięcia po polskiej stronie rzeki
Źródło śnięcia ryb nie znajduje się w Rzeczypospolitej Polskiej. Na żadnym odcinku rzeki Odry, będącym w zarządzie RZGW w Gliwicach nie odnotowano śnięcia ryb.
Na twitterze o sytuacji poinformowała Anna Moskwa minister klimatu i środowiska:
Pilnie skontaktowałam się telefonicznie z Ministrem Środowiska Republiki Czeskiej Petrem Hladikiem, który potwierdził śnięcia ryb w Odrze po stronie czeskiej blisko granicy. Minister przekazał, że na miejsce udały się służby w celu poboru próbek do analiz. Jesteśmy w kontakcie. Będziemy informowani o wynikach badań i bieżącej sytuacji. Polskie służby także prowadzą badania w Chałupkach po tym, jak zaobserwowano napływ śniętych ryb ze strony Czech.
Paweł Jabłoński wiceminister spraw zagranicznych przekazał:
Również MSZ monitoruje tę sprawę. Na moje polecenie przedstawiciele polskiego konsulatu w Ostrawie udali się na miejsce, aby wesprzeć działania resortu klimatu w kontakcie z czeskimi służbami i dokumentowaniu sytuacji.
Wojewoda rozmawia ze służbami
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zwołała zdalnie sztab kryzysowy w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w związku z pojawieniem się śniętych ryb w Odrze. - Ryby przypłynęły nurtem rzeki z Czech. Na miejscu są już wszystkie służby, które podjęły odpowiednie działania - podał Wieczorek na twitterze.
Rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Linda Hofman powiedziała portalowi tvp.info przed godz. 14, że śnięte ryby wciąż napływają z terytorium Czech. W Chałupkach służby, w tym pracownicy Wód Polskich, podejmują z wody martwe ryby.
- Na odcinku Odry będącym w gliwickim zarządzie Wód Polskich, tj. od Chałupek do ujścia Nysy w woj. opolskim nie zauważono śniętych ryb ani zdarzeń, które mogłyby mieć wpływ na ich śnięcie. Do tej pory po polskiej stronie nie pojawiły się martwe, chore lub osłabione ptaki, nie zauważono też zmian, jeśli chodzi o kondycję roślin, ani zanieczyszczeń - przekazała w tvp.info L. Hofman.