Wiceminister infrastruktury podpisał w Raciborzu umowę na dofinansowanie obwodnicy. Marszałka nie zaproszono, choć to województwo jest liderem projektu
Na podpisanej w Raciborzu przez wiceministra Rafała Webera umowie zabrakło podpisów pozostałych stron. Było za to pod dostatkiem polityków PiS.
Kogo zaproszono, a kogo pominięto?
Wiceminister infrastruktury Rafał Weber był gościem specjalnym spotkania, które w Urzędzie Miasta Racibórz zorganizowali wspólnymi siłami prezydent Raciborza Dariusz Polowy i wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński (relacja tutaj: Wiceminister Weber przyjechał na zaproszenie Pawła Jabłońskiego by rozmawiać z samorządowcami o inwestycjach drogowych).
W spotkaniu wzięli udział parlamentarzyści z PiS: Adam Gawęda, Ewa Gawęda, Grzegorz Matusiak, Bolesław Piecha, Michał Woś, a także miejscowi samorządowcy: starosta raciborski Grzegorz Swoboda, burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla, wójt Nędzy Anna Iskała, wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek, wójt Rudnika Piotr Rybka oraz Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Adam Wajda.
Lista uczestników spotkania jest długa, ale nie ma na niej ani jednego przedstawiciela samorządu wojewódzkiego lub Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Jest to o tyle dziwne, że zwieńczeniem całego wydarzenia było podpisanie przez Rafała Webera umowy na dofinansowanie budowy północno-zachodniej obwodnicy Raciborza (ma zaczynać się tam, gdzie obecnie zaczyna się droga Racibórz - Pszczyna, czyli na rondzie w Rudniku i łączyć się z DW 416 w Żerdzinach).
Zazwyczaj w takich wydarzeniach biorą udział strony umowy, które po złożeniu podpisów wymieniają się umowami i ściskają sobie dłonie. Tymczasem przedstawiciela samorządu wojewódzkiego zabrakło. Wiceminister był sam, więc nie miał się z kim wymienić umową ani komu uścisnąć dłoni.
Urząd Miasta Racibórz nie zaprosił marszałka, bo nie jest stroną umowy
Jak przekazuje nam Joanna Stanisz-Cebula, kierownik Biura Obsługi Prezydenta Miasta Racibórz, wiceminister Paweł Jabłoński zaprosił wiceministra infrastruktury Rafała Webera do Raciborza i skontaktował sie z prezydentem Raciborza, by wspólnie go tutaj przyjąć. Zaproszenia na wydarzenie rozsyłali zarówno przedstawiciele Urzędu Miasta Racibórz jak i Pawła Jabłońskiego.
W takim razie czy zaproszono kogoś z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego lub Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach?
- Oficjalnie prezydent Miasta Racibórz w takich rozmowach nie uczestniczył, bo nie jest stroną umowy
- powiedziała nam Joanna Stanisz-Cebula, kierownik Biura Obsługi Prezydenta Miasta Racibórz.
"Terminy się nie zgrały"?
Wiceminister Paweł Jabłoński poinformował nas, że był inicjatorem zaproszenia wiceministra infrastruktury Rafała Webera do Raciborza i rozmowy z samorządowcami na temat dróg. Natomiast przy tej okazji wiceminister miał zaproponować podpisanie umowy na dofinansowanie budowy północno-zachodniej obwodnicy Raciborza.
Sam Paweł Jabłoński Marszałka Województwa Śląskiego nie zapraszał i nie wie, czy takie zaproszenie zostało wystosowane. Polecił nam skontaktować się w tej sprawie z Ministerstwem Infrastruktury. - Z tego co wiem, tam się terminy nie zgrały - dodał wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Próbowaliśmy dowiedzieć się w Ministerstwie Infrastruktury, czy zaproszno przedstawicieli władz samorządowych województwa na podpisanie umowy w Raciborzu. Rozmowa telefoniczna zakończyła się prośbą o przesłanie zapytania mailowego, co też zrobiliśmy. Jak dotąd bez odpowiedzi.
"Polityczny happening"
Zwróciliśmy się również do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego z pytaniem o powód nieobecności na spotkaniu w Raciborzu, którego sednem była budowa północno-zachodniej obwodnicy Raciborza, a której liderem jest samorząd wojewódzki (droga będzie wojewódzka).
- Na wstępie należy wyraźnie zaznaczyć, że nie otrzymaliśmy żadnego zaproszenia na to polityczne spotkanie, bo tak należy je wprost nazwać, które wczoraj (23 sierpnia -red.) miało miejsce. A już na pewno nie można tego nazwać merytorycznym podejściem do współpracy z samorządami. Sama forma przekazu zakrawa na sarkazm, a tymczasem budowa kolejnego odcinka obwodnicy Raciborza to przecież ważna i oczekiwana przez mieszkańców tej części województwa inwestycja, do której władze województwa podchodzą w sposób rzetelny i traktują ją priorytetowo. Dlatego też budżet na jej finansowanie został już zabezpieczony. Tymczasem to, co odbyło się w Raciborzu można nazwać co najwyżej politycznym happeningiem, jednostronnym podpisaniem dokumentu, który dotyczy – uwaga - trzech stron! Oprócz województwa, Powiat Raciborski również będzie w tę inwestycję zaangażowany. Co ciekawe, prezydent Raciborza nie uczestniczy w tej inwestycji, co nie przeszkodziło mu wziąć udział w spotkaniu polityków reprezentujących rząd. Cóż, zawsze jednak warto na forum publicznym pokazać się, prawda? Za to przedstawicieli samorządu województwa ani nikogo z Zarządu Dróg Wojewódzkich nie zaproszono. Zapewniamy jednak, że województwo, niezależnie od tej, mocno niezręcznej sytuacji, już realizuje to zadanie. Obecnie jest ogłoszony przetarg na projekt. Na koniec, jeszcze jedna dość istotna uwaga. Koszt drogi, o której mówimy, to według szacunków 200 milionów złotych. Pan minister deklaruje kwotę 70 mln zł. Nie trzeba być wytrawnym matematykiem, by obliczyć, ile na tym rachunku brakuje pieniędzy
- powiedział nam Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
(żet)
W Rybniku udało się to zrobić to samo, ale w cywilizowany sposób (komentarz)
Wszystko to jest o tyle zaskakujące, że rok temu doszło do podobnego wydarzenia, tyle że w Rybniku. Tam również gościł wiceminister Rafał Weber. Tam również gęsto było od polityków prawicy (posłanka Teresa Glenc, poseł Bolesław Piecha, senator Wojciech Piecha). Był też prezydent Rybnika Piotr Kuczera, który należy do Platformy Obywatelskiej. Pisaliśmy o tym tutaj: 100 milionów złotych dla Rybnika, żeby dokończyć drogę Racibórz - Pszczyna.
Mimo różnic politycznych, wiceminister infrastruktury podpisał umowę z prezydentem Rybnika. Nie doszło do żadnego skandalu. Chwaląc aktywność parlamentarzystów, wiceministrowi zdarzyło się nawet pochwalić rybnicki samorząd. Na koniec był uścisk dłoni (i nieco wymuszone uśmiechy do wspólnego zdjęcia).
W Rybniku dało się to zrobić w cywilizowany sposób, a w Raciborzu, podczas trwającej kampanii wyborczej, już nie.
Wojciech Żołneczko
Ludzie
były poseł i senator
Wójt Gminy Pietrowice Wielkie
Burmistrz Krzanowic.
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości, były europoseł i senator, aktualnie poseł.
Radny, były prezydent Raciborza
Była senator.
Poseł na Sejm RP
Starosta Raciborski
Kierownik Biura Prezydenta Miasta w Urzędzie Miasta Racibórz
Poseł na Sejm RP
Poseł na Sejm RP
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Prezydent Rybnika
Wójt gminy Rudnik.
Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
Była posłanka na Sejm RP.
Były senator
Jablonski to gorol ktory nie ma nic wspólnego z Raciborzem. Mam nadzieję, ze ludzie będą glosowac na ludzi stad!
wymyślisz coś mądrzejszego pisowski trollu czy dalej będzie powtarzał te ich bzdury
nierządy pisu twają juz 8 lat i jakoś żadnego złodzieja nie posadzili
to co pis słaby czy jednak nie było złodziei ?
troll zaorany :)
Brawo PIS dziękujemy , PO tylko kradli dla siebie nic nie było, pieniędzy nie ma i nie będzie
“Jest to bezpieczny budżet na trudne czasy, to bezpieczny budżet dla Polski” - podkreślił premier.
dochody 683,6 mld, wydatki 848,3 mld
brawo pis a inflacja to wina Putina i Tuska
Mniejsza w jakim stylu, ale się udało drogi Redaktorze, i w Rybniku i w Raciborzu. Tylko w Wodzisławiu g... i nie ma nawet nadziei na porządną drogę :(
"Podczas mszy w Giecznie, poseł PiS Marek Matuszewski przekazał księdzu czek. Czy Kościół może upaść niżej?"
najwyzszy czas pokazac pisowi to co nam pokazala kiedyś lichocka
to jest ten czas
Teraz ciężarówki jadące z A4 w stronę Czech będą zjeżdżać Glubczycką i skręcać w prawo w Starowiejską. W drogą stronę będą skręcać w lewo ze Starowiejskiej na Głubczycką. Będzie wesoło.
Bardziej potrzebny jest odcinek południowo-wschodni. Przerzucenie tranzytu DK45 z miasta na obwodnicę, ułatwiłoby przejazd Głubczycką.
Żenuła, przedwyborcza ściema dla ubogich rozumem. Raciborzanie rozum mają i widzą, co się dzieje naprawdę a co jest polityczną grą o wyborców