Lodówka społeczna została otwarta w rybnickich Boguszowicach [ZDJĘCIA]
Ważna jest idea, która opiera się nie tylko na pomaganiu, ale także na niemarnowaniu żywności - mówi Grzegorz Głupczyk prezes fundacji DOBROstka, pomysłodawca jadłodzielni, która właśnie została zainicjowana na boguszowickim osiedlu.
Lodówka społeczna stanęła na parkingu przy parafii pw. św Barbary przy ulicy Lompy. Powstała dzięki zaangażowaniu fundacji, Ośrodka Pomocy Społecznej, rady dzielnicy i młodzieżowej rady miasta i parafii. - To nie tylko miejsce, ale również idea opierająca się na niemarnowaniu żywności i pomaganiu potrzebującym. Tu nie chodzi o to, żeby ugotować garnek zupy i przynieść do jadłodzielni. Najpierw nie marnujemy żywności, a przez to pomagamy - tłumaczy Grzegorz Głupczyk.
To już druga społeczna lodówka w Rybniku. Pierwsza znajduje się przy punkcie Wspólny Stół przy ulicy Zebrzydowickiej na Nowinach. Kolejna ma stanąć w Niedobczycach. Próby czasu nie przetrwała jadłodzielnia przy kościele franciszkanów na Smolnej. Mieszkańcy chętnie i często dowozili tam żywność, ale nie było odpowiedzialnych osób, aby zadbać o czystość. - Wyciągamy wnioski i uczymy się tego projektu. W Boguszowicach jadłodzielnia nie będzie pozostawiona sama sobie. Opiekować się nią będzie fundacja oraz rada dzielnicy - mówił podczas otwarcia wiceprezydent miasta Piotr Masłowski. - Idea niemarnowania jedzenia jest bliskie każdemu Ślązakowi, wychowanemu tak, aby w kuchni wykorzystać wszystko co jest dostępne i nie wyrzucać żywności - dodał Masłowski.
Do lodówki można przynościć żywność w oryginalnych opakowaniach. Na słoiki z daniami należy dopisać datę przygotowania potrawy. Można też przynieść owoce i warzywa,ważne żeby były zdatne do spożycia. Organizatorzy jednak apelują aby nie przynosić ryb, surowego mięsa i jajek.