Wójt Kornowaca mówi, że samorządy w Polsce stoją przed zadaniem zabezpieczenia wkładu własnego, by nie oddać rządowych dotacji [WYWIAD]
Z wójtem Grzegorzem Niestrojem rozmawiamy o strzelaninie do przystanków w Rzuchowie i Kornowacu, smrodzie, na który skarżą się mieszkańcy Kobyli, wyzwaniach, przed którymi stoi najmniejszy samorząd w powiecie raciborskim oraz realizowanych zadaniach inwestycyjnych, w tym tych historycznych dla tej gminy, jak budowa kanalizacji i gminnego ośrodka kultury. Rozmawia Dawid Machecki.
– Wróćmy do inwestycji. Co obecnie w gminie jest jeszcze realizowane?
– Jeśli chodzi o szkołę w Pogrzebieniu, to będzie powiększona o dwie klasy lekcyjne oraz nową salę gimnastyczną z zapleczem sanitarnym i szatniami. Przebudowana zostanie kotłownia ze zmianą kotłów węglowych na zasilane gazem ziemnym i pompami ciepła typu powietrze-woda. Koszt to ponad 4,3 mln zł, na co mamy wsparcie z Polskiego Ładu. Zadanie będzie gotowe do lipca 2024 roku.
Kolejną inwestycją jest budowa pełnowymiarowego boiska piłkarskiego w Kornowacu, który ma być gotowy do października b.r. W ramach zadania obiekt będzie miał nawierzchnię syntetyczną z siedzeniami dla widzów, ławkami i wiatami dla zawodników, będzie także ogrodzony i oświetlony. Obecne szatnie będą wyburzone, a w ich miejsce powstanie kontenerowy budynek zaplecza sportowego. Koszt to prawie 3,1 mln złotych – zadanie finansowane jest ze środków Polskiego Ładu.
W Łańcach kontynuujemy modernizację wodociągu na ul. Źródlanej i Słonecznej, która zakończy proces wymiany bardzo starego i awaryjnego wodociągu na terenie sołectwa. Koszt to prawie 700 tys. złotych. Zadanie finansujemy z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Trwa także procedura przetargowa na przebudowę i umocnienie skarpy wraz z wykonaniem tarasu widokowego i zagospodarowaniem zielenią przy punkcie widokowym w Pogrzebieniu. Ponadto w ramach Rządowego Funduszu Odbudowy Zabytków do gminy Kornowac trafi 683 tys. zł bezzwrotnego wsparcia na prace remontowe w urzędzie gminy i przedszkolu w Łańcach.
– A jak z wkładem własnym na realizację w przypadku gminy Kornowac? Samorządowcy narzekają, że w gminnych skarbcach brakuje środków na to.
– Wszyscy wiemy, że trzeba do tych inwestycji dokładać. Nam udało się pozyskać z Polskiego Ładu głównie środki na realizację inwestycji kanalizacyjnych, gdzie nasze wkłady są na akceptowalnym poziomie. Wybieramy te inwestycje i zadania, które musimy realizować. Wydaje się, że będziemy musieli wziąć kredyt, aby nasze wkłady pozabezpieczać. Przed wszystkimi samorządami jest wielkie wyzwanie: trzeba szukać możliwości zabezpieczenia wkładu własnego, żeby pieniędzy przyznanych nie oddać.
– Liczycie na pomoc państwa?
– Mówi się, że jedna z edycji Polskiego Ładu będzie na wkład własny. Mam nadzieję, że tak się stanie, że będzie można sięgnąć po takie środki.
– Kredyt nierzadko budzi obawy.
– Może uda nam się go jeszcze nie wziąć w tym roku, ale formalnie jesteśmy już do tego przygotowani. Tegoroczne wpływy do budżetu (m .in. subwencja uzupełniająca) pokażą, czy będziemy musieli go zaciągnąć i w jakiej kwocie.
– O jakiej kwocie kredytu mowa?
– Około 1 mln złotych.
Ludzie
Wójt gminy Kornowac.
Samorządowy przedwyborczy falstart, podyktowany negatywnymi emocjami.
Wywiad głęboko zastraszonego człowieka, który wie, że gmina nie dostanie pieniędzy, jeżeli nie będzie chwalił rządu i krytykował opozycji. Za PIS gminy mają coraz mniej własnych pieniędzy i coraz bardziej muszą polegać na łasce lokalnych polityków PISowskich, co jest widoczne zwłaszcza teraz, przed wyborami.