Posłanka Lenartowicz mówi, że to Woś i Jabłoński konkurują ze sobą, a ona kieruje swój przekaz do innego elektoratu
Gabrielę Lenartowicz pytamy o jej szanse w starciu z wiceministrami Pawłem Jabłońskim i Michałem Wosiem, a także brak silnego, wspierającego kandydata z Raciborza na liście Koalicji Obywatelskiej, tak jak ma to miejsce w Rybniku.
- W Raciborzu obrodziło mocnymi kandydatami w wyborach do Sejmu RP. Pani jest numerem 2 na liście Koalicji Obywatelskiej. Na liście Prawa i Sprawiedliwości są rozstawiony również z numerem 2, pochodzący z Raciborza wiceminister Paweł Jabłoński, a także wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który kandyduje z 3. miejsca...
- ... pan Paweł Jabłoński urodził się w Opolu.
- Tak, ale jest związany z Raciborzem, jest absolwentem I LO. Jak pani ocenia swoje szanse w starciu z dwoma wiceministrami w rządzie Mateusza Morawieckiego?
- Starcie tego rodzaju nie ma miejsca, bo to nie są wybory w jednomandatowych okręgach, gdzie to faktycznie są pojedynki między kandydatami. To są wybory na opcje polityczne i listy. Starcie jest raczej między panem Jabłoński, a panem Wosiem, co obserwujemy na co dzień, bo pan Woś spadł na 3. miejsce. W poprzednich wyborach był na 2. miejscu. Widać gołym okiem, jak obaj wiceministrowie konkurują ze sobą na banery, na obietnice, na deklaracje. Tak więc to jest problem pojedynku między nimi, bo z reguły nie notuje się przepływów wyborców między zupełnie innymi opcjami politycznymi. Ja oferuję rzetelną pracę, kompetencję, nieopowiadanie głupot i nieobiecywanie na kartonikach rzeczy, których nie ma, albo które są wyciągane z kieszeni podatników. Nie zamierzam się też chwalić czymś, co ktoś inny zrealizował.
- Na przykład?
- Ja osobiście wynegocjowałam 3,5 mld dla Śląska w rozdaniu Regionalnego Programu Operacyjnego. Mogę ściśle to powiedzieć. Tak samo, gdy mówię o innych projektach finansowanych ze środków zewnętrznych, bo mówię o nich tylko wtedy, gdy albo je opracowywałam, albo je zgłaszałam, czyli miałam z nimi rzeczywisty związek. Tak samo było ze środkami z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. To były porządnie przygotowane i zrealizowane projekty, a chwaliliśmy się nimi na tabliczkach dopiero wtedy, gdy były zrobione, a nie gdy były obiecywane, tak jak to robią moi kontrkandydaci. Zresztą obaj chwalą się realizacją projektów opartych o środki unijne, mimo że są z opcji, która jest przeciwna naszemu członkostwu w Unii Europejskiej i jest przeciwna środkom unijnym. Zarówno pan Woś reprezentujący Suwerenną Polskę, jak i pan wiceminister Jabłoński.
- Wiceminister Paweł Jabłoński nie jest przeciwnikiem Unii Europejskiej. Sam o sobie mówi, że jest "zwolennikiem silnej Polski w Unii Europejskiej, tak jak prezydent Lech Kaczyński". To są jego słowa.
- No dobrze, ale to są komunały, bo przecież pan wiceminister Jabłoński jest związany z bardzo prawicowym ruchem Ordo Iuris, z którego się wywodzi, a który jest antyunijny i tego nie ukrywa. Ja adresuję swoje propozycje z całą drużyną Koalicji Obywatelskiej do tych, którzy chcą normalności, którzy chcą Polski praworządnej, ale przede wszystkim racjonalnej. Racjonalnej dla ludzi, racjonalnej w obronie środowiska, w obronie ludzi przed władzą, która jest coraz bardziej represyjna, knebluje usta ludziom i uważa, że ktoś za biurkiem przy jednej z ulic wie lepiej, czego potrzeba gospodyni w Krzanowicach czy rolnikowi w Brzeźnicy.
- Mówi pani, że macie silną listę. Czytelnicy Nowin zwrócili z kolei uwagę, że z powiatu raciborskiego jest pani jedyną rozpoznawalną osobą. Czy to problem tzw. krótkiej ławki Platformy Obywatelskiej w powiecie raciborskim? Proszę popatrzeć na Rybnik i powiat rybnicki. Jest pan poseł Marek Krząkała na 3. miejscu, ale jest również pan Grzegorz Wolnik na 8. miejscu - to radny wojewódzki.
- Z reguły budujemy listę w ten sposób, by znaleźli się na niej reprezentanci wszystkich powiatów w proporcji do liczby mieszkańców i ten parytet został w przypadku Raciborza zachowany, bo jest i kobieta i mężczyzna, jest osoba doświadczona i debiutant z dużym "powerem". Pan Daniel Krzanicki z Raciborza jest na pewną emanacją młodego pokolenia na listach.
- Ale jest zupełnie nieznany.
- No, ale przecież trzeba od czegoś zaczynać. Poza tym pan Marek Krząkała reprezentuje Rybnik, a pan Grzegorz Wolnik reprezentuje powiat rybnicki. Proporcje są zachowane, a tak jak mówię, promocja debiutantów na listach jest też naszą ideą. Widać to na wszystkich listach. Idziemy ręka w rękę, ludzie doświadczeni z ludźmi młodymi. Kobiety z mężczyznami. W przypadku Raciborza mamy idealną sytuację.
Zobacz również:
W zasadzie wystarczy wejść na stronę Lenartowicz, żeby zobaczyć, że jednak coś robiła. Chociażby ciężko pracuje w sprawie CPK i spotyka się z setkami pokrzywdzonych ludzi w tej sprawie.
@~Do_nizej (5.173. * .55)
Naturalnie. Dalem na obu nizej wymienionych.
Nie agituje. Zresztą agitacja w formie komentarzy na nowinach raczej ma niszowy zasieg. Ty opierasz swoje glosy na wypowiedziach, wiec gratuluje..ja na dokonaniach, a Gabi to faktycznie Nicnierobicz. Takich Platformersow jak Ty to mlodziez zjada na sniadanie. I zauwaz, ze to Ty obrazasz :)
A ty dałeś trollu na Mikołaja ?
A nie widziałeś jak twoj guru korwin śpi w sejmie albo słyszałeś jak przemawia braun i ile razy obraził ???
I ty bezczelnie piszesz nicnierobicz???
Kiedyś myślałem że zagłosuje na konfe bo miałem dość ale jak widzę jakich mają oszołomów z trollami w twojej osobie to mi się odechciewa
Przecież ta konfa jest 100 razy gorsza od pisu!!!
Temat z tobą zamykam bo szkoda mi czasu na trolli ale w tajemnicy ci powiem ,że ta twoja „agitacja” działa wprost przeciwnie od zamierzonego celu.
Naucz się kultury i przestań obrażać to może jakieś tobie podobni będą cie słuchać bo na razie robisz z siebie wielkiego durnia
Nie odpisuj
@Coralgol (217.138. * .226)
Co mogla zrobic? A no mogła czesc swojego wynagrodzenia przeznaczyc na Mikolaja z Wodzislawia czy Leona z Nedzy. Udzielila sie choc troche w tych akcjach dla chorych dzieci? Nie. To skoro musisz wyzywac, bo nie masz zadnych innych argumentów i nie wiesz jak bronić Gabi Nicnierobicz to nie pisz nic. Ludzie doskonale wiedzą z jakiego domu pochodzi. On nawet butów w gosciach nie zdejmuje, ale co Ty tam wiesz...
Do osła z konfy nizej
a co mogła zrobić opozycja baranie jak pis swoje przegłosował nawet w nocy a jak nie wyszło to zrobili reasumpcję
czepiaj się tych co mieli wszystko przez 8 lat i to wszystko spierdo***li czyli pis
@~MQ (83.22. * .97)
A czego sie tu bac? Ludzie realnie oceniają Jej dokonania. Co zrobila dla powiatu w ostatnich 5 latach?
4 komentarze przeciwko Lenartowicz w ciągu paru minut. Kto się tak jej boi, Woś czy Jabłoński?
A dlaczego Gabrynia do bundestagu nie startuje, skoro reprezentuje tamtejsze interesy? Języka nie zna jeszcze? To do książek!
Tylko ZK w Raciborzu może zapewnić Lenartowicz kolejną kadencję w sejmie, to tu znajduje się jej elektorat
ale ty też w życiu masz jeden program jak pralka frania
tvpis
Pralka Frania którą używała moja babcia w latach sześćdziesiątych miała więcej programów niż partia którą reprezentuje Lenartowicz
@6quarg
Widzisz, gorzej jakbym pisal co innego. Jednak jestem staly w komentarzach. A Ty nabijasz aktywność i moją premię:)
@MichałGR non stop piszesz to samo? Płacą Ci chociaż za to?
Ooo Gabi dała artykuł do Nowin. Gabi Nicnierobicz zawsze się wyłania przed wyborami jak Maryla na sylwestra. Dajcie babie posiedzieć w kuchni a nie w Sejmie.
Pan Jabłoński ,wywieszając swoją podobiznę na płocie wybiegu i wychodka dla psów na Ulicy Warszawskiej, okraszając hasłem "Jestem stąd, pracuję dla was " daje nową jakość w polityce informacyjno propagandowej oraz odważnie pokazuje możliwości awansu.Szybka ścieżka od poziomu psiej kupy do szykownego garnituru ,pokazana w tak poetyckiej paraboli , przez Jabłońskiego musi dawać do myślenia. Tylko czy psiaki mają prawo głosu? Może dla równowagi wywiesić plakacik na szalecie miejskim w parku Roth? Jakiś związek z ludźmi i pracę dla nich też warto podkreślić. Jednak wielki szacun za prace i dalsze deklaracje na rzecz psów ,kotów i innych zwierzątek.. tylko po co te kupy w tle Panie Jabłoński? a fe,,
komedia
Biedna kobieta...