Zalew nielegalnych banerów. Dariusz Prus interweniuje
Zbliżające się wybory powodują, że w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej banerów wyborczych. Sporo z nich umieszczanych jest w miejscach niedozwolonych, np. barierkach dróg wojewódzkich. Sprawą zainteresował się Dariusz Prus, kandydat do sejmu Trzeciej Drogi - koalicyjnego komitetu Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL.
Ankieta
Zalew nielegalnych banerów. Dariusz Prus interweniuje
Banery wyborcze, które współpracownicy kandydatów lub sami kandydaci wieszają na barierkach nie tylko psują estetykę przestrzeni publicznej, ale przede wszystkim mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, np. poprzez ograniczenie widoczności. Dariusz Prus zaczął dokumentować i zgłaszać nielegalnie wiszące banery.
- To m.in. takie miejsca, jak DW935 w Rydułtowach, DK 933 w centrum Pszowa, gdzie wiszą podwójne banery. Następnie przy drodze powiatowej (ul. Raciborska) obok PZD w Syryni, drodze powiatowej - ul. Radlińska w Wodzisławiu, ulicy Raciborskiej w Bełsznicy, a także DK78 w Gorzycach, gdzie znajduje się kilkadziesiąt takich banerów! W zdecydowanej większości przypadków to banery tercetu: Paweł Jabłoński, Michał Woś i Ewa Gawęda - wyjaśnia Dariusz Prus, który postanowił zainterweniować i zgłosił nielegalnie zawieszone banery zgłosił na policję w Wodzisławiu Śląskim oraz Rybniku.
Prus interweniował także w Radlinie, gdzie nielegalnie wywieszone banery zostały zdjęte po zgłoszeniu sprawy do urzędu miasta. Podobna sytuacja miała miejsce w Mikołowie.
- Bezumowne wieszanie banerów wyborczych na barierkach przy drogach powiatowych, wojewódzkich i krajowych jest bezprawne. Nie po raz pierwszy kandyduję w wyborach, ale takiej agresji i nieposzanowania prawa nie było nigdy. Niestety zbliżające się wybory nie są równe. Dominuje poczucie bezkarności. Startujący w wyborach parlamentarzyści i ministrowie powinni świecić przykładem i być oazą praworządności. Niestety jest inaczej. Trzeba iść na wybory i głosować, bo to święto demokracji - mówi Dariusz Prus, były wicestarosta powiatu wodzisławskiego, który kandyduje z listy Trzeciej Drogi.
Ludzie
Były wicestarosta powiatu wodzisławskiego
Dzisiaj mi doktor nauk historycznych wytłumaczył pewną zasadę,mówi mi tak:
"zawsze mów pis bo z prawem i sprwiedliwoscią nigdy ta partia nie miała nic wspólnego"
święte słowa
Niestety - najwięcej banerów w nielegalnych miejscach rozwiesił nie kto inny jak pis - widać jakie mają podejście do prawa. Obywatela, przedsiębiorcę karać z całą, bezwzględną największą surowością, ale ich? Oni są ponad prawem. Teraz jak długo będą wisieć ich banery? (na zdjęcie mają 2 tygodnie - a znając życie - będą dłużej)
Dziś pojawiły się nowe banery, tym razem na barierkach obwodnicy Raciborza.
Wiesza tam banerów jest nielegalne, niemożliwe również, że, no nie ukrywajmy, praktycznie wyłącznie kandydaci PISu, nie wiedzą o tym, ani nie wiedzą, że banery tam wiszą.
Widać od razu kto z kandydatów ma szacunek do prawa.
Panie Prus... nielegalny może być alkohol ,papierosy czy nielegalna partia lub ruch społeczny . A banery nie są nielegalne bo nie mają wywrotowej bądź nielegalnej wrogiej treści... one tylko wiszą w miejscach nieprzeznaczonych do tego celu.
Sytuacja z niedzieli 8 października - jedna z parafii w Wodzisławiu. Parking przy kościele (teren parafii). Po wyjściu z mszy we wszystkich autach - ŚMIECI - ulotki jednej z kandydatek pisu (co nie powinno dziwić - wszak pis idzie za rękę z KK) - powtykane za wycieraczki, klamki, wetknięte w szczeliny drzwi. Czyż prawo wyborcze zakazuje agitacji na terenach parafii??? Po odjeździe kierowców (nie kryjących irytacji) parking przypominał raczej wysypisko śmieci. Parafia powinna wezwać kandydatkę i nakazać jej osobiście pozbierać te swoje śmieci. Dodatkowo powinna być obciążona karą minimum 10000 zł za złamanie prawa wyborczego.
Sprawa powinna być prosta, jeśli sztab kandydata powiesił baner bez zgody to kandydat taki powinien być usunięty z listy wyborczeji i może zapomnieć sobie o dalszym kandydowaniu. Brutalne ale oczywiste. Tłumaczenia, że to nie ja, to ludzie nie mający wiedzy są durnym tłumaczeniem. Jeśli kandydat na posła/senatora łamie prawo na starcie to trudno takiemu zaufać. Żeby go nie łamać wystarczyło wyznaczyć miejsca, w których ma się zgodę i dokładnie tam je zawiesić.
@ Rottos54
Jeszcze mało Tobie SPAMU ??? W gazetach pełno reklam (często więcej niż treści). Skrzynki pocztowe ZALEWANE spamem, strony internetowe pełne pop-upów (gdzie krzyżyk zamknięcia ledwo widoczny), reklam jednego i tego samego produktu (u góry, z boku prawego (a jak zbliżysz myszkę do lewej to też wyskoczy), na środku między tekstem i pomiędzy zdjęciami, na dole przy komentarzach. Skoro kandydat chce się reklamować to niech stanie na rynku, osobiście rozdaje ulotki, rozmawia, tłumaczy.
Ostatnio szatana w Dąbrowie widziałem
myślałem że opętani byli tylko w czasach biblijnych ; dzisiaj jak obserwuję zachowanie aktywistów PO,ZSL, KO i tego całego lewackiego dziadostwa , to widzę że nasze czasy dotknęła plaga szataństwa ;szatan to sprytna i inteligentna istota dlatego tak wielu mu ulega
Dla zainteresowanych:
bip.pis.org.pl/rejestr-wpat
można tam znależć kandydatów pisu z "naszych rejonów"np. jednego posła z jastrzebia ,który 3 krotnie wpłacał pokaźne sumki (na raty?)
Redakcje informuję,ze jest to oficjalna strona bip pis-u z wpłatami dla partii
I prawidłowo! Nie da się niczym innym wytłumaczyć wieszania banerów w miejscach ograniczających widoczność, niż buta i arogancja.
Do puchacz
Nielegalne jest ich zawieszenie w tych miejscach. Mam nadzieję, że pomogłem.
Do PeOwiec 1 to przytaczając kawał o bacy przed sądem odrazu trzeba mnie zgłosic o gwałt bo narzedzie tez mam
Przepraszam co w tych banerach jest nielegalnego ? Partia nielegalna , nielegalne treści ? Ochłoń człowieku !!! Tereny gminy czy miasta infrastruktura miejska czy środki komunikacji miejskiej czy międzymiastowej to tereny wspólne nie ma rozgraniczenia , która opcja polityczna je rozwiesza. Tam wszyscy powinni mieć prawo w okresie wyborczym umieszczać swoje materiały wyborcze . Wiem Kieca i Pan chcielibyście mieć monopol na te miejsca ale to zwykłe cwaniactwo i draństwo. Obowiązkiem po wyborach jest usunięcie tych materiałów przez tych co je rozwiesili. Amen. Zbigniew Sowa
Uważam że powinien być całkowity zakaz wieszania takich banerów. Jak chcą się reklamować to tylko drogą cyfrową.
Do poniżej zaraz się przejdę
jedz na Jastrzębską Orlen, paliwo po 0,00
Anton zdziwisz się nie ma za darmo skarbówka policzy cię ile zyskał byś gdybys skasował przeczytaj prawo podatkowe nie ma nic za darmo do poniżej piszesz brednie cena 5.99 tyle dziś płaciłem i taka wisi cena dalej na shellu jest to samo
gadu gadu a partii rośnie! nawet nagrody bożonarodzeniowej we wrześniu nikogo nie dziwią, a dziś w Wodzisławiu na Orlenie paliwo po 0,00zł! Taki dobrobyt !
Czy ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości czytając o nielegalnych banerach, że chodzi o Wosia i Jabłońskiego?
Widzieliście jakikolwiek baner Lenartowicz powieszony na znaku drogowym? Czy Lenk kiedykolwiek robił jej bilbordy? Czy Lasy państwowe organizowały pikniki "pod jej patronatem", dziwnym trafem tuż przed kampanią wyborczą?
Niestety - najwięcej tego typu przypadków jest przy drogach, skrzyżowaniach - i te powinny być natychmiast usunięte. Zwłaszcza że szczególnie robi to jedna partia... Prawo wyborcze powinno się zmienić. W każdym mieście powinno być wyznaczonych KILKA punktów na których może wisieć JEDEN plakat wyborczy kandydata lub partii - z konkretnym programem. Obowiązywałby zakaz zaklejania plakatów wyborczych, bezwzględny zakaz wieszania poza tymi punktami (wyjątki - biuro poselskie/senatorskie i jego prywatne mieszkanie, mieszkania prywatne - na podstawie konkretnej umowy) - każdy baner, plakat poza tym miejscem musi zostać natychmiast zerwany/usunięty/zniszczony) a kandydat/partia obciążona karą 10000 zł za KAŻDY nielegalny plakat.
Jeden z komentujących pisze że dokumentuje wieszanie banerów i bedzie do urzedu skarbowego .Mnie juz może zgłosic wisza u mnie dwa tylko temu panu do głowy nie przyszło że ktos powieszenie baneru może robic z potrzeby zmian w kraju i bezpłatnie nie kazdy jest materialistom
Na szczęście nie wszyscy prowadzą taką "agresywną" kampanie (ci pisowcy też) i na takich trzeba głosować
Pisowcy nie rozumieją co to znaczy uczciwość. Zwłaszcza Jabłoński i Woś, wieszają się bez zewolenia, na znakach drogowych, u ludzi na płotach, na pustostanach. A banerów, bilbordów, spotów itd.. jest tyle, że nie ma szans, by to było legalnie finansowane.
Oprócz poparcia dla partii jest też możliwość oddania głosu na KONKRETNEGO KANDYDATA. Kulturalnego i szanującego prawo
a poparcie rośnie ;) i co im zrobicie? ;)
~troskliwy: jabłoński wiesza się bez zezwolenia na prywatnych posesjach. Tak samo robi gawedowa, matusiak i kloc. Także żadne ich działanie już mnie nie zdziwi. Dno
Na Jastrzębskiej w Wodzisławiu też wiszą. Rano ktoś zniszczył banery Wosia na Jastrzębskiej ale Jabłońskiego zostawił. Czyżby walka między nimi ? ;))
No nareszcie ktoś zwrócił na to uwagę - za takie działanie mojego głosu powyższy tercet na pewno nie otrzyma! Bo takiego braku podstawowej kultury wyborczej nie było nigdy
A ja dokumentuje miejsca gdzie wiszą plakaty lewaków z po i trzeciej drogi później wykaz dostanie urząd skarbowy aby właściciele posesji zapłacili odpowiedni podatek od zysków natomiast będzie wykaz do pkw czy były umowy i na ile