Toskańskie słońce, wirtuozeria oraz filmowe brzmienia - Ennio Morricone w interpretacji Mitch & Mitch
Westerny, awangardowe kapele, klasyka kinematografii – wśród tych wszystkich elementów można odnaleźć cząstkę Ennio Morricone. Geniusz kompozycji, wybitny dyrygent i skromny człowiek doczekał się honorowego Oscara dopiero w wieku 79 lat. O jego kunszcie można przekonać się, słuchając ścieżki dźwiękowej jednego z ponad 500 filmowych soundtracków. To dziedzictwo na warsztat wybrał zespół Mitch & Mitch, który już w październiku przedstawi najpiękniejsze aranżacje w Bielsku-Białej.
![Toskańskie słońce, wirtuozeria oraz filmowe brzmienia - Ennio Morricone w interpretacji Mitch & Mitch](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2023/10/04/224317_1696418466_99786300.webp)
Ennio Morricone – ukochany kompozytor wielkich reżyserów
Sergio Leone, Bernardo Bertolucci, Brian De Palma, Quentin Tarantino, Giuseppe Tornatore czy Pier Paolo Passollini – to tylko kilku reżyserów, z którymi Ennio Morricone miał okazję współpracować. Na przestrzeni ponad sześćdziesięciu lat napisał muzykę do ponad 500 filmów. Karierę kompozytora muzyki filmowej rozpoczął od tytułu Faszysta w 1961 roku. Później była stała współpraca z Sergio Leone oraz innymi twórcami spagetthi westernów. Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej, Pewnego razu na dzikim zachodzie, Dobry, zły, brzydki oraz Za kilka dolarów więcej – to tytuły najbardziej charakterystycznych z nich, których motywy muzyczne potrafimy zanucić do dziś.
Po okresie westernowym, nadszedł czas nieco bardziej awangardowy oraz eksperymenty z klasycznymi korzeniami w nowoczesnej formie. Wtedy też powstały kolejne kultowe obrazy muzyczne do takich tytułów jak: Niebiańskie dni, Cinema Paradiso, Lolita, Nienawistna ósemka, Droga przez piekło. I choć Ennio był aż sześciokrotnie nominowany do Oscara za wkład w kinematografię, to dopiero w 2007 roku otrzymał honorową statuetkę za całokształt działalności. Po niespodziewanej śmierci w 2020 roku zostawił świat pełen smutku za nowymi kompozycjami.
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/attachment-image-900-widen-wm/2023/10/04/56652e1de8e093a0bc64e046ced05a7a.png.webp)
Mitch & Mitch – z ziemi włoskiej do polskiej
Toskańskie słońce, błoga lekkość oraz rytmiczne pląsy – tak prezentuje się muzyka lat 1969–1971, którą na warsztat wzięła ekipa Mitch & Mitch. Te trzy lata, jakże płodne w życiu Ennio Morricone, zainteresowały zespół, czego efektem była płyta Amore assoluto per Ennio. Najciekawsze aranżacje powstałe na potrzeby albumu będzie można usłyszeć już 27 października w Cavatina Hall. Pięć kobiet i dwóch założycieli Mitch & Mitch podczas półtoragodzinnego koncertu zabierze nas w romantyczną podróż do rozpalonej słońcem Toskanii. Bilety na cavatinahall.pl.
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/attachment-image-900-widen-wm/2023/10/04/546e9fa6599e3d7e634870391d063940.jpg.webp)
Cavatina Hall – nowoczesna sala koncertowa w Bielsku-Białej
Yousou N’Dour, Nigel Kennedy, Leszek Możdżer, Kuba Badach, Stacey Kent, Daria Zawiałow czy Vito Bambino – zarówno światowi, jak i polscy artyści występowali już na deskach Cavatina Hall. Dwa tysiące metrów kwadratowych, tysiąc miejsc siedzących i wyjątkowy repertuar powoduje, że Bielsko-Biała odżywa na nowo. Oryginalna bryła sali koncertowej świetnie prezentuje się na tle beskidzkiego krajobrazu, a jednocześnie skrywa w środku niebanalny projekt. Muzyczne wrażenia dodatkowo potęgowane są przez niebanalne ulokowanie miejsc siedzących oraz wyjątkowe warunki akustyczne, dzięki którym z każdego kąta wnętrza dźwięki są równie perfekcyjne.
Materiał zewnętrzny