Raper z KWK ROW Ruch Rydułtowy nakręcił teledysk na kopalni
Na terenie kopalni Rydułtowy, 29 października, nakręcono sceny do klipu "Kopalnia". Autorem piosenki jest pracownik zakładu.
- Wiele osób nie docenia górników, nie docenia kopalń i tego co mamy, naszego dziedzictwa kulturowego. Tendencja ostatnio jest taka, żeby zminimalizować; zamknąć wydobycie. Nie wiadomo jak długo będziemy fedrować, dlatego chcę upamiętnić to, co jeszcze jest - mówi Andrzej Gardyanczyk.
Artyście zależało na tym, by teledysk do utworu powstał na terenie kopalni. Z pomocą przyszedł jeden z nadsztygarów, który pomógł załatwić niezbędne zgody i nadzorował, aby filmowanie na terenie kopalni nie zakłóciło jej pracy i przebiegło bezpieczne. Realizacją teledysku zajmuje się natomiast Studio Filmowe BP.
Gardian w swoich tekstach podejmuje tematy związane z miłością, przyjaźnią, a także z jego zamiłowaniem do motocykli. Jeden z utworów dedykował ratownikowi medycznemu, który jeździ motoambualsem - Borkosiowi - gdy ten uległ wypadkowi i znalazł się w śpiączce. Medyk wybudził się ze śpiączki i w rozmowie z portalem Warszawa w Pigułce przyznał: "Usłyszałem Cię przyjacielu".
- W rapie najważniejsze są słowa. Bóg dał mi talent, a ja go nie chcę zmarnować - tłumaczył Gardian.
Andrzej Gardyanczyk pracuje w kopalni od 5 lat, rapem zajmuje się od dekady. Może liczyć na wsparcie kolegów z pracy i żony.
źródło: PGG, oprac. ż, fot. arch. prywatne Andrzeja Gardyanczyka
A czy w teledysku wystąpiły te same panie co w Bogdance?
Najpierw sesja w kalendarzu, potem teledysk.
doświadczenie zawodowe ? Chłop ma plecka - 25 lat byłem sztygarem i najgorsi to byli ci ze wschodu - miałem dwu goroli ze Zakopca to jeden chciał mi kiołbaskę od tatuśka przynosić żebym gnoił tego drugiego.
Pracuje 5 lat i już jest maszynistą wyciągowym? A doświadczenie zawodowe?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu