Pogrzeb śp. Andrzeja Brzozowskiego, byłego komendanta straży pożarnej w Raciborzu.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się modlitwą w kościele św. Herberta w Wodzisławiu Śląskim. Następnie miała miejsce msza święta, po której złożono ciało zmarłego na cmentarzu komunalnym w Wodzisławiu Śląskim.
Mszę świętą sprawował ks. Janusz Badura -proboszcz parafii św. Herberta wraz z kapłanami związani ze środowiskiem strażaków. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział strażacy z Raciborza i Wodzisławia Śląskiego, władze powiatu raciborskiego, rodzina i przyjaciele, delegacje oraz emeryci pożarnictwa. Nie brakowało byłych i obecnych komendantów.
Starszy brygadier w stanie spoczynku Andrzej Brzozowski zmarł w sobotę 4 listopada w wieku 71 lat. Komendant raciborskiej Straży Pożarnej odszedł z końcem kwietnia 2008 roku na emeryturę. Śp. Andrzej Brzozowski zaczął służbę od powodzi pod Olzą. Inna powódź – kataklizm z 1997 roku – była najważniejszym wydarzeniem w jego 15-letniej karierze. Pochodził z drugiego końca Polski – Białegostoku. W młodości był sportowcem, grał w piłkę ręczną jako bramkarz drugoligowego klubu. Po ukończeniu szkoły pożarniczej skierowano go do Katowic, a stamtąd do Wodzisławia. Został tam 13 lat. Był oficerem ds. operacyjnych, później zastępcą komendanta i dowódcą oddziału w Rydułtowach, odpowiadał za zabezpieczenie obiektów na powierzchni. Do Raciborza przyszedł, by zastąpić odchodzącego na emeryturę komendanta Franciszka Olchawę. Służbę zaczął 3 stycznia 1993 roku.
Pogrążona w smutku po stracie śp. Andrzeja Brzozowskiego rodzina, pragnie złożyć na ręce Komendantów KP PSP w Raciborzu st. bryg. Jarosława Ceglarka i KP PSP w Wodzisławiu Śląskim st. bryg. Marka Misiury wyrazy podziękowania za okazane wsparcie i życzliwość, które w tym trudnym czasie było nieocenione. - Dzięki Wam, poczuliśmy się otoczeni troską i wsparciem. Serdeczne podziękowania za udział w uroczystości pogrzebowej rodzinie, przyjaciołom, delegacjom, sąsiadom, oraz współpracownikom - podsumowują bliscy zmarłego.