Trwa nabór na głównego specjalistę ds. bezpieczeństwa w Wodzisławiu. Ile będzie zarabiać?
W poniedziałek 13 listopada odbywają się rozmowy z kandydatami na stanowisko głównego specjalisty - pełnomocnika prezydenta miasta ds. organizacyjnych i bezpieczeństwa. Jak udało nam się ustalić, zgłosiło się dwóch kandydatów na to stanowisko.
Trwa nabór na głównego specjalistę ds. bezpieczeństwa w Wodzisławiu. Ile będzie zarabiać?
Dokumenty w procesie rekrutacyjnym składać można było do 6 listopada.
- Nabór na stanowisko głównego specjalisty - pełnomocnika ds. polityki organizacyjnej i bezpieczeństwa miasta jeszcze trwa. Podsumowując: rekrutacja rozpoczęła się 24 października br. Złożone, dwie oferty zostały zweryfikowane. Na tej podstawie do merytorycznego testu pisemnego zakwalifikowały się dwie osoby - informuje Klaudia Bartkowiak, rzecznik prasowy, główny specjalista ds. komunikacji i promocji miasta.
13 listopada odbywa się merytoryczny test pisemny i rozmowy z kandydatami. - O kandydacie, który w trwającym naborze okaże się najlepszy, o jego doświadczeniu itd. będziemy informować po rozstrzygnięciu procesu rekrutacyjnego. Wynik naboru powinien zostać ogłoszony do kilku dni od jego zakończenia - zapowiada Klaudia Bartkowiak.
Urzędników zapytaliśmy także, na jakie uposażenie może liczyć nowy pełnomocnik prezydenta?
- Jeśli chodzi o stanowiska głównych specjalistów w Urzędzie Miasta, to widełki płacowe wynoszą: 4100-11000 zł brutto - wyjaśnia rzecznik prasowa. Dokładne uposażenie głównego specjalisty ds. organizacyjnych i bezpieczeństwa będzie uzależnione m.in. od stażu pracy.
Przypomnijmy, że o rekrutację i o samo stanowisko w kontekście doniesień o rzekome przygotowanie stanowiska dla byłego komendanta KPP Wodzisław Śląski pytaliśmy prezydenta Mieczysława Kiecę w ostatnim wywiadzie.
- To muszę jasno powiedzieć. Jeśli ktoś mówi tego typu rzeczy, są to insynuacje. Wiesław Dryja nie uczestniczył w sztabie, nie angażował się finansowo na komitet wyborczy, ani fizycznie. Nie jest to więc nabór adresowany pod kątem kogokolwiek - zapewnił Mieczysław Kieca. - Jest on związany z jeszcze jednym projektem i dobrze, że pan o tym przypomniał: „Wodzisław Śląski miastem bezpiecznym dla mieszkańców”. To wyszło nam bardzo mocno z rozmów z młodymi osobami w Pałacu Dietrichsteinów w trakcie konsultacji. Tam zarówno na majowych i październikowych konsultacjach pojawił się ten temat. W związku z tym chciałbym mieć wokół siebie osobę, która inaczej spojrzy na organizację systemu bezpieczeństwa w mieście, ale w wielu aspektach. To nie tylko kwestia związana z bezpieczeństwem, organizacją wydarzeń, rozbudową monitoringu (co przed nami), ale też bezpieczeństwa rozumianego jako stworzenie poczucia bezpiecznej przestrzeni – czyli wykorzystania tego, co wiemy od młodzieży i seniorów po konsultacjach. To musi być umiejętność nawiązania jeszcze lepszej współpracy niż do tej pory zarówno z Komendą Powiatową Policji w zakresie projektów wzmacniających bezpieczeństwo, wymuszenie lepszej współpracy z wszystkimi zarządcami dróg, szczególnie pod kątem programów bezpieczeństwa ruchu pieszych i rowerzystów, jak np. bezpieczne przejścia i ich doświetlanie, co realizujemy - zapowiedział w wywiadzie dla Nowin Mieczysław Kieca.
Podwładni tego komendanta, jego ludzie, siedzieli na stacjach benzynowych, stali pod cmentarzami, zamiast na ulicach. Tak dbał o bezpieczeństwo, Teraz pewne krzesełko i znowu związane z bezpieczeństwem. A na ulicach HORROR! Jak na torze wyścigowym.
Kolejne stanowisko od spraw niepotrzebnych , kolejny zatrudniony spadochroniarz z naszych pieniędzy miejskich , ale co się dziwić wróciło PO i jest zielone światło na rozkradanie państwowych pieniędzy.
Wszyscy wiedzą, kto nim będzie....
A podobno pieniędzy nie ma na nic. A tu na kolejne sztuczne stanowisko się znalazło. Cud się stał!