"Zbieram baty, bo nadrabiam opóźnienie Rybnika". Wywiad z prezydentem Piotrem Kuczerą
O nadchodzących wyborach samorządowych, obrzucaniu błotem oraz wizji wielkiego Rybnika rozmawiamy z prezydentem Piotrem Kuczerą.
Ankieta
- Byłem na rynku w Rybniku. Piękny jarmark, ludzie się cieszą. Rok temu było zupełnie inaczej. Czy teraz, być może po 15 października, doszło do nagłego uzdrowienia finansów Rybnika?
- Nie, nie doszło do żadnego uzdrowienia finansów publicznych Rybnika. Udało się znaleźć trochę oszczędności w Centrum Edukacji i Kultury, stąd jarmark, który jest, jaki jest. Bywały bardziej rozbudowane, ale tym razem dodatkowo pomaga nam aura pogodowa, śnieg. Atmosfera świąteczna przyciąga rybniczan, pobudza lokalną przedsiębiorczość. Wszystko to tworzy jakąś spójną całość. Zresztą rybnicki rynek słynie z tego, że zawsze żył i teraz również żyje.
- Pytam o to nagłe ozdrowienie, bo rok temu jarmark na rynku był wyjątkowo skromny. W trakcie sesji budżetowej tłumaczył pan radnym, jakie są źródła wpływów do budżetu miasta, czym są wydatki bieżące, czym są wydatki majątkowe. Słuchając tego odniosłem wrażenie, że trwa coś w rodzaju "ciemnej nocy pisowskiej", finanse samorządu są zdewastowane obniżkami podatków dla mieszkańców. Teraz PiS jeszcze nie skończył rządzić, podatków nie podniesiono, a jarmark jest "na bogato" - z występami kabaretów, Tomaszem Karolakiem. Po prostu cud.
- To nie jest tak, że władza samorządowa robi sobie jakiś event przed wyborami, bo pewnie o to chodzi w podtekście pytania. Gdybyśmy popatrzyli na eventy, które zniknęły z mapy Rybnika - nie było na przykład majówki ("Rybnik, maj, bzy i Ty") - to widać, że wcześniej mieliśmy tę ofertę bardziej rozbudowaną. Być może nie wszyscy pamiętają, ale dni miasta również były o wiele skromniejsze, tak samo jak Festiwal Złota Lira. Jednak prawda jest taka, że mieszkańcy tych wydarzeń oczekują. Chciałbym do tego wrócić, bo to jest prawdziwe życie miasta. Te wydarzenia integrują mieszkańców. Zobaczymy, co będzie z finansami miasta w przyszłości. Dobrze byłoby, gdyby one były stabilne i przewidywalne - żebym na etapie planowania budżetu mógł wpisywać konkretne środki na konkretne zadania, a nie w trakcie roku przesuwać środki, szukać oszczędności i dopiero jak one się pojawią, organizować event taki jak jarmark. Tak naprawdę pomysł na Jarmark Bożonarodzeniowy pojawił się w tym roku na przełomie września i października. Dopiero wtedy można było zobaczyć, że być może wystarczy na to pieniędzy.
- Nie tak dawno temu jeden z potencjalnych kandydatów na prezydenta Rybnika powiedział mi, że nie będzie kandydować, bo przegrana z Piotrem Kuczerą średnio będzie wyglądać w jego CV.
- Powiem tak: kto wchodzi na konklawe papieżem, wychodzi kardynałem. Zawsze konkurencja jest, ona jest zdrowa. Z natury rzeczy prezydent urzędujący, który nie popełnia jakiś dramatycznych błędów, jest na tej pozycji startowej nieco wyżej, ale mieszkańców trzeba cały czas przekonywać do swoich pomysłów. Pokazywać pomysł i wizję miasta. Powiem nieskromnie, że ja tę wizję mam. Wiem, jak kolejne puzzle powinny być układane, żeby z jednej strony cementować tkankę miejską, bo ona w Rybniku jest rozlazła. Miasto w tym kształcie tak naprawdę powstało dopiero w 1975 roku. Na pewno trzeba szukać spoiw, na pewno trzeba zwiększać ofertę kulturalno-sportową, bo to dzisiaj przyciąga mieszkańców i powoduje, że ci, którzy tu są, zdecydują się pozostać. Jesteśmy po kadencji, jakiej nie było w historii. Zmarły dwie radne - pani Krystyna Wałach i pani Grażyna Kohut. Gigantyczny, dwuletni kryzys covidowy. Wojna na Ukrainie i uchodźcy w Rybniku w skali niespotykanej. Do tego zmiany prawne i podatkowe wprowadzane przez PiS w trakcie roku budżetowego i Polski Ład.
- Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że jest pan spokojny o wynik wyborów samorządowych.
- Decydują wyborcy. Ja wiem jedno - w kampaniach w 2015 i 2018 roku mówiłem, że Rybnik potrzebuje obwodnicy miejskiej, trasy szybkiego ruchu, rewitalizacji trudnych dzielnic. Dziś mamy Zabytkową Kopalnię Ignacy. Mamy "Juliusza", który cały czas się tworzy. Mamy zagospodarowaną strefę rzeczną. Powstała sala przy I LO (na dniach będzie otwierana), wybudowaliśmy przedszkole w Ochojcu. Zrealizowaliśmy szereg inwestycji drogowych, co czasem zarzuca mi opozycja. Proszę zwrócić uwagę, że miasta o podobnym potencjale jak Rybnik w dużej części zapewniły sobie drogę szybkiego ruchu i dojazd do autostrady dekadę temu. Rybnik musiał się o to dobijać, absorbować w to własne środki. Dzięki Bogu to się udało. Włączyliśmy się w główny kanał komunikacyjny, połączyliśmy się z autostradą. Prawda jest też taka, że Rybnik jest pomiędzy dwoma dużymi aglomeracjami - ostrawską i śląsko-zagłębiowską. To jest potencjalna konkurencja. Jesteśmy też miastem, które w dużej części opiera się na przemyśle górniczym, a górnictwo jest w odwrocie. Bardzo bym chciał - myślę, że to jest kwestia dwóch dekad - przygotować społeczność, mieszkańców na rewolucję gospodarczą. Mówiłem o Rybnickim Okręgu Węglowym i ewolucji w kierunku Rybnickiego Okręgu Wodorowego. To można odczytywać dosłownie, ale też trochę w przenośni. To znaczy my musimy znaleźć sobie obszar, który będzie decydował o tym, jak Rybnik będzie postrzegany gospodarczo. Wyzwań jest bardzo dużo.
- Wizje są piękne, ale rzeczywistość ma wciąż kolor węgla. Na dziś jest tak, że bez kopalni i elektrowni Rybnik - mówiąc kolokwialnie - leży.
- Jeśli patrzymy na największych pracodawców to kopalnie i powiązane z nimi firmy są bardzo liczącym się podmiotem, ale jeśli popatrzę na opłatę eksploatacyjną to widzę zaledwie 3 mln zł (środki, które trafią do budżetu miasta z tytułu wydobycia węgla - red.). Ta działalność na pewno ma znaczenie w przypadku udziału samorządu w podatku PIT (część podatków, które odprowadzają mieszkańcy, trafia do budżetu miasta - red.), ale też proszę pamiętać, że rekultywacja terenów pogórniczych to jest gigantyczne wyzwanie dla wszystkich gmin górniczych. Dlatego bardzo liczymy na "Program dla Śląska", który ma to mocno ułatwić. Co do pracodawców i pracowników - w Rybniku bezrobocie od 5 lat utrzymuje się na poziomie 2 proc. Trudno mówić o gigantycznej katastrofie. Mało tego, przychodzą do mnie rodzime firmy, które mają 200-300 osób załogi i mówią, że dla nich największym problemem jest brak osób na rynku pracy. Rybnik na pewno jest postrzegany przez pracodawców jako fajne miejsce do mieszkania, miasto nieprzewymiarowane, gdzie można spełniać swoje pasje niezwiązane z pracą zawodową.
- Mówi pan o tym jak chłonny jest lokalny rynek pracy, ale nie można nie zauważyć setek osób, które codziennie jadą pod granicę województwa opolskiego do montowni okien. Nie mają tak dobrze płatnej pracy w Rybniku - muszą jej szukać daleko.
- Rozmawiałem o tym z panią dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rybniku i ona zaprzecza tej tezie. Praca jest w Rybniku, pozostaje tylko kwestia dogadania się co do wysokości płacy. Z punktu widzenia urzędu miasta cały czas cierpimy na gigantyczny brak specjalistów, mimo że pensje ciągle rosną. Robimy nabory, chętnych brak. Problem jest dość złożony.
- Problem jest złożony jak polityka. Ma pan polityczną konkurencję w postaci lokalnych struktur PiS, ale zrodziła się też miejscowa konkurencja w postaci Lepszego Rybnika. Ich kandydat na senatora Mirosław Małek uzyskał całkiem przyzwoity wynik. Do tego mają za sobą poczytny portal internetowy. Sam pan kiedyś napisał na Facebooku, że rzucają w pana błotem, licząc, że może coś się przyklei. Czy bierze pan pod uwagę, że Lepszy Rybnik może zburzyć tę całą układankę?
- Bo ja wiem? Liczę na rozsądek ludzi. Te hasła są łatwo weryfikowalne. Jeżeli ktoś nieustannie twierdzi - co ma związek z moim wykształceniem - że lansuję "muzealność miasta", to wystarczy przyjechać na Zabytkową Kopalnię "Ignacy", wejść do Edukatorium "Juliusza" i zobaczyć, o jakie "muzea" chodzi. Te przestrzenie są bardzo potrzebne w mieście. Sam pan zauważył, że z jednej strony mamy do czynienia z ugrupowaniem politycznym, z drugiej strony z mediami. Jeżeli właściciel portalu ma aspiracje polityczne, to delikatnie mówiąc zawsze będzie podejrzenie, że wykorzystuje ten portal jako narzędzie do walki politycznej. Ja wiem jedno, jest wiele tematów, na których trzeba się skupić. Wartością Rybnika jest to, że się rozwija równomiernie, tzn. staramy się w każdej z dzielnic coś robić. Oczywiście muszą być tematy wiodące, które pozycjonują nas w województwie. Na pewno wielkim sukcesem była dla nas kwestia walki o czyste powietrze i to ewidentnie się udało. Czuję wielką, wewnętrzną satysfakcję. Trzeba też powiedzieć, że wszystkie ugrupowania, które są w radzie miasta, nawet jeśli początkowo były sceptyczne, z biegiem czasu dały się do przekonać do tego, że dyscyplina wymiany pieców, edukacji, dotacji i na końcu kary - jest skuteczna.
Dalszy ciąg wywiadu >>>
Ludzie
Prezydent Rybnika
Zaden z moich znajomych z Rybnika nie zamierza glosowac w nastepnych wyborach na Kuczere Na rybnickim portalu w sondzie wyborczej Kuczera ma minimalne poparcie
Jeśli Rybnik.i Kuczera mimo różnych sukcesów są hejtowane to znaczy że okolica zazdrości
Rybnik za Kuczery stoczył się na dno.
W nastepnych wyborach ten pan przegra nawet z workiem ziemniaków.
Mniej POlityki a więcej zajmowania sie Rybnikiem
bardzo podoba mi sie jak widok sr do eko okien, jsw itp. rybnik to dziura i noclegownia. markiety i nic wiecej. jedynie tu kraincy robia w firmach tranportowych
@luxverit - hehehe w twoich Żorach aby wyremontować mały pałacyk w Baranowicach Socha szukał środków przez 10 lat hehehe Poza tym w ogóle nie ta skala. Wy macie osiedla - ale nie macie miejskości... No i ta wasza wieczna zawiść hehehe
Co udało się Kuczerze? Bardzo dużo! Budowa obwodnicy dwujezdniowej o parametrach ekspresówki * rewitalizacja kompleksu Ignacy (poza Katowicami i Gliwicami to jedyne takie miejsce na Śląsku gdzie ocalono kopalnię, a jednocześnie przekształcono ją w ogromną placówkę kultury) * rewitalizacja kompleksu szpitalnego Juliusz * budowa osiedla TBS na Sztolniowej * wielkie inwestycje na Hallera: parking wielopoziomowy, gmach mieszkalny z remontem budynków po dawnej rzeźni, galeria artystyczna CEA * kompleksowy remont Głównej Biblioteki Miejskiej * nowe bloki komunalne na Kolejowej i Kadłubka * utworzenie nowego parku z wybudowaną tam tężnią i molo * 126 milionów zł wydanych na walkę ze smogiem, likwidacją kotłowni i pieców w budynkach miejskich * budowa nowego żłobka i przedszkola * budowa Młodzieżowego Domu Kultury * budowa hospicjum * budowa krematorium przy cmentarzu * remont wieży ciśnień przy obwodnicy * budowa nowej drogi obok szpitala wojewódzkiego * budowa przepustu i uporządkowanie okolicy przystanku kolejowego Rybnik Paruszowiec * budowa sieci dróg rowerowych w tym najważniejszej: Bulwarów Nacyny oraz Raciborskiej * remonty całych dzielnic budynków ZGM np. os. Morcinka czy os. Południe * inwestycja w szpital wojewódzki: remont oddziału położniczego * przywrócenie kąpieliska Kamień i uruchomienie nowego Pniowiec * nowa zajezdnia autobusowa * budowa domu samotnej matki * zazielenianie miasta - pełno nasadzeń nowych drzew w tym na Rynku czy pl. Wolności (drzew kilkumetrowych!).
W 2023 rybnicki budżet inwestycyjny to aż 408 milionów zł. Dla porównania Jastrzębie 150 milionów... Jest różnica? Żor czy Wodzisławia nawet nie chce mi się sprawdzać... Tam największe inwestycje to... remonty pałacyków.
Najsłabszy prezydent Rybnika od dziesięcioleci. Takiej zapaści, jak przez ostatnie lata, Rybnik nie miał nigdy.
Nawet malenkie miejscowości podrybnickie, przestały się z Rybnikiem liczyć. Szkoda mi rybniczan, a nawet Arturka z Rybnika.
@gaśnica nigdy nie był tak podziwiany i chwalony. W tym samym czasie Jastrzębie stało się memem hehehe
@Aaaa w okolicach elektrowni jest kilka inwestycji przemysłowych m.in. budowa mini huty która będzie odzyskiwać metale szlachetne! Niedawno otwarto salon Lexusa(!). Budują się nowe kamienice w Śródmieściu, a w innych dzielnicach pełno inwestycji deweloperskich. Rybnik dorobił się... jedynego 5 gwiazdkowego hotelu w województwie ze SPA i wspaniałą restauracją. Nowe hale produkcyjne powstały np. w Tesko Steel, Rettig, DB Cargo. Za Kuczery bezrobocie w Rybniku spadło do 2%, a ilość obcokrajowców pracujących w Rybniku ocenia się na ok. 10 tys. Za Kuczery pozyskano bardzo prestiżową instytucję - Sąd Okręgowy. Prywatni inwestorzy inwestują też w budynki biurowe: nowy na Jankowickiej i wyremontowany i powiększony obok K1. Swoje inwestycje zapowiedzieli w Rybniku: m.in. Polsat, Orlen, PGNiG, Elektrownia Rybnik.
Po Rybniku jeździ najnowszy tabor autobusowy na Śląsku: wodorowce, elektryki i hybrydy. :D
W naszym regionie nie ma lepszego miejsca do życia od Rybnika. Nie ma też miasta które miałoby lepsze możliwości inwestycyjne i lepsze perspektywy dalszego rozwoju. Kuczera to bardzo kulturalny, spokojny ale sprytny i nowoczesny włodarz. W momencie przejęcia władzy przez PO - Rybnik będzie mógł więcej i o tym przekonamy się już w przyszłym roku.
Rybnik nigdy nie był tak wyśmiewany i szydzony, jak za panowanja tego pana.
To już w Świerklanach i Gaszowicach się więcej dzieje, jak w Rybniku.
Jego prace widać najlepiej na strefie przemysłowej, sciernisko było jest i będzidzie. Żaden z prezydentów nie przyciągnął inwestorów.
gagarin-widzę że i ty znasz na pamięć teksty Arteksa mitomana z rybnej osady ;-)
Dodam że ostatnio byłem w szalecie Rybnickim i był nawet papier toaletowy, wyobrażacie sobie? A w waszych pipidówach może i jest papier toaletowy, ale nie tej jakości co rybnicki, nie dziwię się że tłumy z SWD przed szaletami w Rybniku, przyjechali tylko po to aby zobaczyć jak wygląda miejski szalet i prawdziwy papier toaletowy, łyso wam z SWD, a dla nas to prestiż mieć trzywarstwowy papier toaletowy.
@szacun2024 znowu odezwał się frustrat z upadłego powiatu wodzisławskiego... Cieszy mnie, że pokazałeś im Rybnik, no bo chyba nie swój smutny powiacik... A niby z czego mieliby się śmiać mieszkańcy Katowic w Rybniku? Porządna poniemiecka zabudowa. Ładne miejskie gmachy i kamienice. Dużo zieleni której w Katowicach brakuje. Normalne śląskie miasto z historycznym Rynkiem jaki nie ostał się w Katowicach. W centrum sklepy bogatych sieciówek jak w Katowicach... Działający dworzec kolejowy. Fajna atmosfera. Słynna na całym Śląsku bazylika - najwyższy kościół na Śląsku. Można też podkreślić, że to nie Katowice zapewniają regionowi prąd - ale Rybnik ze swoim potężnym energetycznym zakładem. Największa szkoła średnia w województwie nie jest w Katowicach tylko w Rybniku. Nie znam w Katowicach odpowiednika parkingu wielopoziomowego jaki jest w Rybniku na Hallera. Mieszkańcy Rybnika mają z czego być dumni w przeciwieństwie do okolicy która jest byle jaka, niedorobiona, biedna. Rybnik dla okolicy są tym samym co Katowice dla GOP i wszyscy to wiedzą.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Facet wie co mowi, wie czego chce i realizuje jakiś plan w wielu dziedzinach. Na pewno ma łatwiej bo Rybnik jest w lepszym stanie po poprzednikach. Wydaje mi się że poza nim jeszcze w regionie wyróżnia się Kieca i Magiera. Niestety Kieca rządzi miastem z śmiesznym budżetem i nie może za wiele. Socha traktuje Żory jakby nadal były lata 90. Zero jakichś innowacji. No a Hetmanka wydaje pieniądze na rzeczy trzeciorzędne pomijając ważne. Rybnik ma szczęście do rządzących.
@szacun2024
Ty nalezysz do jakiejś sekty???
Sorry, ale czytając twój post, idniosłem takie wrażenie.
Do tych bzdur zapomniałeś jeszcze dodać że Kuczera miał najładniejsze sznurowadła w butach:)
@Krązel i to ty piszesz na poważnie? Po budowie ekspresówki-obwodnicy? Po budowie bloków komunalnych i wielu TBSów? Po rozwiązaniu problemu miejsc w żłobkach i przedszkolach? Po wypadnięciu Rybnika z miast najbardziej zanieczyszczonych? Po stworzeniu wielu wspaniałych miejsc rekreacyjnych? Po zakupie najnowocześniejszej floty autobusowej na Śląsku? Po rewitalizacji tak reprezentacyjnych historycznych miejsc jak Juliusz czy Ignacy? Po wprowadzeniu do miasta bardzo estetycznego systemu oznakowania ulic i zabytków? Po wybudowaniu dróg rowerowych dla rowerzystów, parkingu wielopoziomowego dla kierowców? Po wprowadzeniu konkursów architektonicznych? Po sadzeniu wysokich drzew nie tylko na Rynku? Po remontach osiedli ZGM w tym zaniedbanego os. Południe? Dajcie takich ludzi do władzy tym krajem jak Kuczera, a po kilku latach wiele problemów Polski zostanie rozwiązanych!
Facet tak se to tłumacz twoje brki teraz chcesz nadrobić przed wyborami pamiętaj mieszkańcy pamiętają twoje 0,49 promila za kierownicą a mogło być więcej
"Zbieram baty, bo nadrabiam opóźnienie Rybnika"
Czlowieku, zbierasz baty, bo zamiast Rybnikiem zajmujesz sie POlityką. Wszedzie gdzie lewackie spędy, łacznie z protestami sędziów, to się angazowałe
Ponadto bardzo WĄTPLIWE twoje 0.49 za kierownicą. Nawet z tego wyniku śmieją się PeOwcy.
Nawet niegłupio gada.
To ten pan od 0.49 promila?