Zebranie OSP Krzyżkowice. Podsumowanie roku i ostra dyskusja [ZDJĘCIA]
Pierwsze trzy miesiące każdego roku to tradycyjnie okres zebrań sprawozdawczych w jednostkach OSP. Pierwsze zebranie w powiecie wodzisławskim miało miejsce w jednostce OSP Krzyżkowice.
Druhowie, zaproszeni goście i władze spotkały się w sobotnie popołudnie w remizie. Zebranie rozpoczęto minutą ciszy upamiętniającą jednego ze zmarłych druhów. Następnie głos zabrał prezes Tomasz Cyranka. Wybrano prowadzącego, którym tradycyjnie został wiceburmistrz Piotr Kowol, wieloletni członek OSP Krzyżkowice. Swoje sprawozdanie przedstawił prezes, naczelnik, skarbnik i przewodniczący komisji rewizyjnej. Przedstawiono również plan działania i plan finansowy na rok 2024.
Działalność jednostki i udział w akcjach
W swoim sprawozdaniu prezes przypomniał ważniejsze wydarzenia, w których uczestniczyła jednostka OSP. W ubiegłym roku w szkołach tradycyjnie został zorganizowany turniej wiedzy pożarniczej, w maju jak co roku odbyły się uroczystości z okazji święta św. Floriana, zorganizowano również kolejny raz dzień dziecka przy remizie OSP. Jednostka uczestniczyła również w wydarzeniach miejskich oraz innych.
Jak wynika ze sprawozdania naczelnika, OSP Krzyżkowice uczestniczyło w 39 zdarzeniach, 5 razy druhowie byli dysponowani do pożarów, 14 razy do miejscowych zagrożeń, 2 razy zabezpieczali teren miasta, brali udział w 5-ciu ćwiczeniach, 9 razy zabezpieczali rejon zastępując PSP. W 2023 roku były dwa alarmy fałszywe i były jedne ćwiczenia kompanii odwodowej.
OSP Krzyżkowice posiada dwa ciężkie samochody gaśnicze scania, z których jeden posiada 8 tysięcy litrów wody i wcześniej był na wyposażeniu JRG Rydułtowy, to jedyny taki pojazd w powiecie wodzisławskim jeżeli chodzi o ilość wody. Druga scania ma 5 tysięcy litrów wody. Dodatkowo druhowie posiadają również lekki samochód marki opel.
Dyskusja nad sprawozdaniami
Pierwszy głos w dyskusji zabrał druh Piotr Machecki, który wnioskował o zakup nowego sztandaru oraz organizację imprezy okolicznościowej związanej z jubileuszem 95-lecia, który jednostka obchodzi w tym roku. Prezes Cyranka wyjaśnił, że na razie te dezycje nie zostały podjęte, ale jest raczej zwolennikiem obchodów 100-lecia między innymi ze względu na warunki w remizie.
Dyskusja na temat zawodów sportowo-pożarniczych
Kolejną osobą, która zabrała głos był prezes powiatowy ZOSP RP w Wodzisławiu Śląskim Zbigniew Radecki, który zwrócił uwagę na kilka kwestii. Burzliwa dyskusja powstała po tym, jak Radecki zapytał o zawody sportowo-pożarnicze i brak udziału jednostki OSP Krzyżkowice na zawodach powiatowych. Głos zabrał prezes, który jak wyjaśnił, brak udziału w zawodach była jego decyzją i wiązała się z brakiem możliwości przećwiczenia drużyny na motopompie Tohatsu, którą używają drużyny na zawodach w powiecie wodzisławskim. Motopompę tę mają tylko cztery jednostki w powiecie, a koszt zakupu to około 50 tysięcy złotych.
- To była tylko i wyłącznie moja decyzja, bez ćwiczeń pojechalibyśmy na zawody tylko się ośmieszyć - mówił prezes Tomasz Cyranka.
Radecki zasugerował, że może warto kupić taki sprzęt, stwierdził, że mogłaby być jedna pompa sfinansowana przez OSP Pszów i OSP Krzyżkowice. Do słów odniósł się natychmiast wiceburmistrz Kowol, który uznał taki zakup za niepotrzebny, gdyż pompę tę wykorzystywałoby się tylko na zawodach.
- Jeżeli OSP Krzyżkowice zakupi taką pompę to ja wypisuje się z jednostki - mówił Kowol, zwracając uwagę, że jest to niepotrzebny wydatek gdyż pompa byłaby wykorzystywana kilka razy i to nie do działań ratowniczo-gaśniczych.
Strażacy nie zgodzili się z argumentacją Radeckiego i wnioskowali o zmiany w organizacji zawodów sportowo-pożarniczych. We wcześniejszych latach było bowiem tak, że każda jednostka ćwiczyła wykorzystując własny sprzęt w tym własną motopompę i taki sprzęt używała podczas zawodów.
Zarząd uzyskał absolutorium.
Statystyka zdarzeń w powiecie wodzisławskim w roku 2024
W roku 2023 strażacy powiatu wodzisławskiego byli dysponowani do 1293 zdarzeń. 215 razy do pożarów, 948 do miejscowych zagrożeń, zaś alarmów fałszywych było 130. Dla porównania w roku 2022 strażacy interweniowali 1543 razy. Do pożarów byli dysponowani 327, do miejscowych zagrożeń 1085 razy. 131 wezwań to były alarmy fałszywe.
Do strażaka najpierw zobacz statystyki z 20 lat i zobacz kto wygrywal zawody powiatowe i potem kogoś nazywaj tłókiem,
Pompa im nie pasuje.. jak som tłóki i sprzętu nie umiom obsłużyć to na coś trzeba zwalić.