Drzewa niezgody na boisku Strzybnika. Radny przekonany o ryzyku utraty zaufania do wójta

Radny: zabrakło konsultacji

Nasadzenia drzew na boisku Strzybnika są rezultatem wycinki na obszarach Sławikowa i Grzegorzowic, związanej z budową wiatraków w gminie. Wniosek Urzędu Gminy w Rudniku do Starostwa Powiatowego w Raciborzu, uzyskujący zgodę na wycinkę, argumentował konieczność usunięcia drzew z powodu potrzeby swobodnego ruchu elementów turbiny wiatrowej. Informacje o tym podał radny Golijasz.

Rajca zauważa, że nasadzenia te są niezgodne z dotychczasowym przeznaczeniem boiska wiejskiego, utrzymywanego społecznie przez mieszkańców Strzybnika. Krytykuje również brak konsultacji z mieszkańcami oraz wybór gatunku drzewa bez uwzględnienia ich opinii. Co więcej, przewodniczący rady poprzedniej kadencji wyraża obawy co do konsekwencji takich decyzji dla zaangażowania społecznego mieszkańców. Jego zdaniem, sytuacja taka może prowadzić do utraty zaufania do władz gminy i demotywować do działania na rzecz wspólnoty.

To drzewa, o które rozbija się problem

Wójt: wszystko odbywa się zgodnie z procedurami

Wójt Piotr Rybka stanowczo podtrzymuje swoją decyzję, argumentując, że nie było obowiązku przeprowadzania konsultacji z sołtysem czy radą sołecką w kontekście nasadzeń. Podkreśla, że cała procedura przebiegła zgodnie z procedurami – wniosek gminy trafił do Starostwa Powiatowego w Raciborzu.

W pierwszej odpowiedzi na interpelację radnego w tej sprawie, wójt informował, że na obszarze gminy Rudnik planuje się wyciąć 29 drzew, z czego 3 są związane z budową elektrowni wiatrowych. Dodatkowo, zapewniał, że przewidziano 6 nasadzeń zastępczych, które mają zostać zrealizowane w Brzeźnicy, konkretnie przy tzw. Brzozówce, czyli drodze biegnącej do Rudnika.

Pat trwa

Radny Golijasz, powołując się na statut wioski, przypomina o obowiązku konsultowania takich kwestii z przedstawicielami wybranymi przez mieszkańców. - Brak poinformowania o zamiarze nasadzenia drzewa na boisku wiejskim w Strzybniku, w związku z wskazanymi zadaniami, uniemożliwił realizację podstawowego celu działania sołectwa, jakim jest reprezentowanie interesów społeczności sołeckiej i jej członków wobec wójta - uważa radny.

Wójt Rybka konsekwentnie trwa przy swojej decyzji – nie przewiduje przesadzania drzew. Przypomniał, że gmina planuje opracować ogólny plan miejsc przeznaczonych do nasadzeń zastępczych na obszarze całej gminy. W tej sprawie skonsultował się z mieszkańcami poszczególnych wiosek. Z Strzybnika jednak nadeszła informacja, że w tej miejscowości nie istnieją odpowiednie tereny. W odpowiedzi na zarzuty, wójt wyjaśnił, że celem zapytania było uzyskanie zgody i zaangażowanie lokalnej społeczności w zadaniach realizowanych przez gminę.

W dalszej części podkreślił, że nie ma żadnego obowiązku konsultowania się z radnymi ani informowania ich o nasadzeniach zastępczych. Zapewnił, że radni są regularnie informowani o zadaniach gminy wpływających na interes samorządu i ich wyborców podczas komisji i sesji. Natomiast odpowiadając na pytanie radnego o koszty związane z wycinką i nasadzeniami, wójt informuje, że inwestor budowy wiatraków ponosi te koszty.

Urząd informuje

Do treści artykułu odnosi się Urząd Gminy w Rudniku, przedstawiając najnowsze informacje w sprawie drzew. - Zgodnie z wydanymi decyzjami przez Starostwo Powiatowe w Raciborzu na dzień dzisiejszy do wycinki zostało wyznaczonych 13 drzew, z czego 3 związane z budową elektrowni wiatrowych. W zamian za wycięte drzewa na terenie Gminy Rudnik zostanie wykonanych 20 nasadzeń kompensacyjnych, z czego 6 nasadzeń związanych z elektrownią wiatrową zostanie nasadzonych w miejscowości Brzeźnica na tzn. Brzozówce - przekazała nam Angelika Nowak z ochrony środowiska i rolnictwa rudnickiego urzędu.