Te zabawki lepiej wyrzucić! Przekraczają dopuszczalne stężenia ftalanów [LISTA]
UOKiK wziął pod lupę zabawki dla dzieci. Sprawdzono 220 różnych produktów - lalki, piłki, dmuchane koła do pływania, skakanki i wiele innych. Aż w jednej trzeciej z nich wykryto różnego rodzaju nieprawidłowości - w tym m.in. przekroczenia dopuszczalnych stężeń ftalanów.
Kilkadziesiąt nieprawidłowości
Dopuszczalne stężenie ftalanów przekroczone nawet 300-krotnie. Takie wyniki uzyskał UOKiK i Inspekcja Handlowa w badaniach, którym poddano zabawki dla dzieci. Skontrolowano 220 produktów - w jednej trzeciej z nich (72) wykryto nieprawidłowości. Najwięcej, 24%, dotyczyło błędnego oznakowania - braku: ostrzeżeń i instrukcji w języku polskim, danych producenta i importera oraz deklaracji zgodności.
- W 18% modeli znaleźliśmy zbyt duże stężenie ftalanów - podsumowuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Badanie prowadzono od stycznia do października ubiegłego roku na terenie całej Polski, a kontroli poddano producentów, importerów, sprzedawców hurtowych, sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe.
- Zbadaliśmy: lalki, kucyki, piszczki, zabawki do kąpieli i z przyssawkami, skakanki, wiaderka, łopatki, foremki, zabawki dmuchane w kształcie zwierząt, postaci i łódek, piłki oraz piłki i zwierzątka do skakania. Pochodziły one z Chin - 181, Polski -15, Włoch - 8, Niemiec - 6, Wielkiej Brytanii - 4, Grecji, Czech, Irlandii i Francji - po 1. W przypadku dwóch zabawek nie udało się ustalić kraju pochodzenia - wyliczają urzędnicy.
Ftalany
"Służą do zmiękczania plastiku i nadają mu elastyczności. Nie mają zapachu ani smaku - ocena ich zawartości jest możliwa tylko w wyspecjalizowanym laboratorium. W wysokim stężeniu mogą być niebezpieczne dla zdrowia - mogą powodować zaburzenia płodności, grozić uszkodzeniem nerek lub wątroby, rozwojem astmy, a nawet nowotworów" - wyjaśnia urząd w pokontrolnym raporcie.
Produkt nie powinien znajdować się w sprzedaży, jeśli stężenie ftalanów przekracza 0,1% w stosunku do masy materiału z dodatkiem plastyfikatorów (plastyfikatory zwiększają elastyczność i stabilność substancji).
- W przypadku 33 zabawek z niezgodnościami formalnymi przedsiębiorcy podjęli działania naprawcze, z czego jeszcze 2 ich nie zakończyło - dodaje Urząd.
Część produktów wycofano z rynku, w innych przypadkach trwają dalsze analizy i postępowania administracyjne - jeśli chodzi o produkty z przekroczoną zawartością ftalanów, urząd nie wyklucza nałożenia kar.
UOKiK przypomina, że producenci, importerzy i dystrybutorzy mają określone obowiązki, za niedopełnienie których mogą czekać wysokie kary finansowe. W przypadku wprowadzenia do obrotu zabawki niezgodnej z wymaganiami - do 100 tysięcy złotych. Za każdą niezgodność formalną, jak np. brak danych producenta - do 10 tysięcy złotych. Za brak oznakowania CE - do 20 tysięcy złotych.
Poniżej znajduje się lista skontrolowanych zabawek.
Pełna lista skontrolowanych zabawek wraz z wynikami znajduje się tutaj - plik do pobrania:
Pobierz Wykaz-zabawki-ftalany-kontrola-IH-2023.pdf (format pdf, rozmiar ~2.53 M)źr. UOKiK, oprac. sqx
Wyrzucić? Ludzie zapłacili za zabawki które ktoś dopuścił do sprzedaży a teraz każą mu to wyrzucić? Może oddać i niech zwrócą pieniądze!
Bo ludzie nie wiedza do którego kontenera wyrzucić, ni to plastik ni to guma.
Ojrofaszystowski kraj, ojrofaszystowskie obyczaje...
Poza tym to wszystko to teorie spisku i foliarstwo, w telewizorze o tym nie mówili...
Czemu nie wezmą się za producentów podających bardzo lakoniczną informację "Wyprodukowano w UE" - producent się wstydzi? Lub też "Wyprodukowano z surowców z UE i spoza UE" - teraz to może oznaczać że na 1 tonę produktu 100 gr jest np z Francji a reszta - to "produkt techniczny"...