Guz mózgu zaatakował mieszkańca Rud. Potrzebuje wsparcia
"To był normalny dzień. Szymon rano pożegnał się całusem z żoną, córcią, malutkim synkiem i poszedł do pracy. Wtedy jeszcze nie wiedział, że kilka godzin później spokojne życie jego rodziny zamieni się w koszmar!". Tak rozpoczyna się opis zbiórki, która została uruchomiona w serwisie siepomaga.pl. Jej celem jest zebranie ponad 117 tysięcy złotych na operację neurochirurgiczną. Dotychczas udało się zebrać ponad 50 procent potrzebnej kwoty.
Szymon Willim z Rud miał wypadek w pracy, ale nic wielkiego na początku się nie wydawało. Niestety, potem stracił przytomność i trzeba było wezwać karetkę. W szpitalu odkryto, że ma guza mózgu. To dla niego szok. Nikt się tego nie spodziewał, bo badanie miało być tylko rutynowe.
- Zaczęliśmy działać. Strach, który nam towarzyszył był nie do opisania. Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się szybko zorganizować wizytę u specjalisty oraz szereg potrzebnych badań. Rezonans magnetyczny potwierdził najgorsze obawy: nowotwór niezłośliwy opon mózgowo- rdzeniowych - relacjonuje rodzina 35-latka.
Opowiada, że w jednej chwili świat Szymona się zawalił. - Już w tym momencie ucisk powoduje nieprzerwany ból głowy. Bez chirurgicznej interwencji lada chwila może dojść do paraliżu i padaczki - dodaje.
Troskliwy ojciec i kochający mąż, Szymon, stoi w obliczu niepewnej przyszłości. Jego rodzina apeluje o wsparcie:
"Wszyscy nieustannie się martwimy, co przyniesie następny dzień. Kwota jest ogromna, ale wierzymy, że cuda się zdarzają. Szymon niewątpliwie na ten cud zasługuje".
Pomóc można TUTAJ.