Zabawa tuż po dzwonku
Czy szkolne lata mogą być tematem imprezy karnawałowej? Oczywiście! W takim klimacie 10 lutego w Szymocicach odbyła się zabawa żegnająca karnawał.
Na parkiecie i sali było gwarno niczym na szkolnych korytarzach. Każdy z gości obudził w sobie wewnętrzne dziecko, zadbał o odpowiedni, tematyczny strój, a radość i taniec wywoływała uśmiech na twarzy każdego. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był sołtys z żoną oraz członkowie Rady Sołeckiej, którzy postanowili przywrócić wspomnienia z lat szkolnych, w szczególności tych pierwszych klasowych przygód.
Od samego początku atmosfera była dość nostalgiczna, a uczestnicy przypominali sobie magiczne chwile, które kiedyś miały miejsce w szkolnych ławach. Impreza rozpoczęła się apelem dyrektora szkoły oraz przewodniczącej samorządu szkolnego, co nadawało całości uroczysty charakter. Podczas powitania „uczniowie” otrzymali nie tylko ciepłe słowa, ale także symboliczne upominki - tarczę szkolną, legitymację oraz gumę Donald, które miały odświeżyć wspomnienia.
Na imprezie nie zabrakło atrakcji, które nawiązywały do tematu przewodniego imprezy: pasowania na ucznia, dyktanda czy nawet lekcji wychowania fizycznego. Każda z tych aktywności była okazją do wspólnego śmiechu i wspomnień. Uczestnicy mieli również okazję odwiedzić szkolny sklepik, w którym znaleźć mogli wiele pamiątek sprzed lat. Organizatorzy nie zapomnieli o przysmakach rodem ze szkolnych stołówek, królowały zatem gołąbki, naleśniki i ogórkowa.
Niezastąpiony duet Pucek i Ficek zaserwowali porcję muzyki dopasowaną klimatem do lat 90. Dzięki ich niezwykłej energii wszyscy bawili się do białego rana. Organizatorzy włożyli wiele wysiłku w wystrój sali, który przywodził na myśl klasyczne szkolne wnętrza. Tablice szkolne, ekierki, cyrkle, kątomierze oraz ławka szkolna z dawnych lat tworzyły niepowtarzalny klimat, w którym każdy uczestnik mógł poczuć się jak w szkolnych murach sprzed lat. – Jako gospodarze imprezy chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom za liczne przybycie, wspaniałe nastroje i fantastyczną zabawę, która sprawiła, że ta noc na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji tego niezapomnianego wydarzenia, szczególnie zaś przyjaciołom, którzy pomogli przenieść „część szkolnych murów” do naszej sali OSP i tchnąć w nią ducha tamtych czasów – podkreśla sołtys Szymocic.
Publikacja powstała we współpracy z Gminą Nędza oraz jest współfinansowana z jej środków