Gdzie płakał ze wzruszenia Grzegorz Wolnik? W Brukseli, gdy Polska weszła do Unii
Kiedy jeszcze nikt w samorządzie nie słyszał o dotacjach unijnych, Grzegorz Wolnik założył w Rybniku wydział rozwoju, który skupił się na pozabudżetowych funduszach.
Kiedy był młodzieńcem - jeszcze na studiach w siermiężnym PRL lat 80-tych, wyjechał na saksy do Francji. Od rodziców dostał 10 dolarów, długoletnie oszczędności. Woda w pociągu kosztowała połowę tej kwoty. - Dziś jeździmy do Europy i Polaka stać nie tylko na butelkę mineralnej - mówi po latach doświadczony samorządowiec.
Na ćwierćwiecze Sejmiku Województwa Śląskiego został odznaczony - był jego przewodniczącym. Wciąż chce wypełniać mandat radnego w regionie.
Z Grzegorzem Wolnikiem rozmawiamy o Unii Europejskiej, o Śląsku oraz Czerwionce-Leszczynach, w której aktualnie pracuje na szczeblu Miasta i Gminy.
Sfinansowano ze środków budżetu Województwa Śląskiego
Z tak zniekształconej (w stosunku do pierwotnych założeń) unii trzeba wy.....lać w podskokach.
Wyłącz reżimowe media, jak widać, powodują znaczące szkody...
Teraz ojro-pejczycy "naprawiają" rolnictwo (bo inny przemysł już "naprawili", górnictwo - są w trakcie "naprawiania").
Ogołocona i ubezwłasnowolniona Polska jest wg Ciebie, bogata... -_-
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Najlepsze i najbardziej korzystne wydarzenie w XXI wieku to wejście Polski do Unii Europejskiej. Polska nigdy w historii nie była tak bogata.
Każdy, kto popiera obecność Polski w ojro-kołchozie, jest jej wrogiem. Świadomym, bądź ogłupionym pożytecznym... wiecie kim.
"Od rodziców dostał 10 dolarów, długoletnie oszczędności."
W 1983-1984 za 10$ mozna bylo kupic 5 litrow czystej wodki (obojetnie czy w Peweksie, czy na kartki) lub 10 autek do zabawy.
Slabe te oszczednosci wieloletnie.
Unia Europejska powinna zostać zniszczona.
Płaczki nad wejściem doEU,drugi nad Konstytucją ja wale w rynnę nad Polską że tacy jak wy mają w tym kraju coś do "gadki"
"Od rodziców dostał 10 dolarów, długoletnie oszczędności"
W 1983 za 10$ można było kupić 5 litrów wódki.
Chyba facet przesadził z tymi wieloletnimi oszczędnościami.