Tysiąc uczniów chciało misia w Rodzinnym Ogrodzie Rekreacji. Kilkanaścioro zjadło jego czekoladową miniaturkę
Niedaleko SP18, obok pomnika Jana Pawła II ustawiono tablice z wizualizacją miejskiej inwestycji. Prezydent Raciborza Dariusz Polowy pokazał tam, jaki ogród powstanie nieopodal SP18 w Raciborzu.
Słodkości ważniejsze niż słowa
To spotkanie anonsowano w urzędzie jako przeznaczone dla mieszkańców, ale w piątkowe przedpołudnie 8 marca to głównie młodzież szkolna została jego uczestnikami. Dariusz Polowy pokazał wizualizacje Rodzinnego Ogrodu Rekreacji i poczęstował wszystkich chętnych czekoladowym tortem w kształcie tego obiektu.
Tort ze specjalnym zdobieniem zakupiono w cukierni Adriana Malcharczyka. Przybyli uczniowie z pobliskiej SP18 byli bardziej zainteresowani słodkościami niż przemowami prezydentów. Te wygłosił D. Polowy i jego zastępcy - Dawid Wacławczyk i Dominik Konieczny.
Prezydent wyjaśnił, że przyszli ci, którzy będą z tego ogrodu korzystać. Przywitał też starszych mieszkańców. W tym gronie byli radni miejscy - Magdalena Kusy, Jarosław Łęski i Zygmunt Kobylak (wracał ze szkolnego wyjścia z klasą z Ekonomika do drukarni w Studziennej). Pod kościół przyszli także kandydaci na radnych z komitetu Dariusza Polowego. W tym gronie był były radny Ludwik Gorczyca.
WIDEO NA ŻYWO: SPOTKANIE PRZY TABLICACH PREZYDENTA POLOWEGO
Dla osiedli i dla dzielnic
Polowy podkreślił, że jest gotowy projekt Rodzinnego Ogrodu Rekreacji i są pieniądze przeznaczone na tę inwestycję. Ogród będzie miał trzy strefy. Zdaniem włodarza będzie stanowił „wspaniałe miejsce do wypoczynku i integrowania się”. Dodał, że pobliskie osiedla nie mają dostępu do parku i dużego placu zabaw.
- Szczegóły przedstawiono na planszach ustawionych na placu przykościelnym. Dbając o każdy szczegół jaki się tutaj pojawi, będziemy mieli nową wizytówkę Raciborza. Ten ogród ściągnie ludzi do miasta. Przyjadą, żeby zobaczyć ten ogród, zobaczyć na jak wysokim poziomie można przygotować tego typu przedsięwzięcie - zapewnił Dariusz Polowy.
WIDEO: DOMINIK KONIECZNY WICEPREZYDENT RACIBORZA
Jego zastępca dopytywał przybyłych uczniów, kto z nich chodzi do Ogrodu Jordanowskiego. Podniosło się wiele rąk. - Podoba się wam? - spytał Wacławczyk. - Bardzo - odpowiadały dzieci.
- Jak pytaliśmy raciborzan o strategiczne cele rozwoju miasta, to tam wskazano, że potrzebny jest jeszcze jeden dobry, jakościowy plac zabaw. Powinien być co najmniej jeszcze jeden. Bo aktualnie tu można najwyżej wyjść z psem w pole. To będzie ogród dla osiedli, dla Ocic, dla Studziennej i Sudołu także - rysował przyszłość pierwszy zastępca prezydenta.
Wacławczyk powiedział jeszcze o Zielonych Płucach Ostroga - nowej tężni z planowanym tam parkiem. - One już powstają - usłyszeli zgromadzeni.
Miś będzie wysoki niczym kościół
- Rodzinny Ogród Rekreacji będzie trzy razy większy niż Ogród Jordanowski. To nie będzie tylko miejsce do zabawy dzieci, bo dorośli też będą mogli tu odpocząć i to nie 5 metrów od huśtawki, tam gdzie największy gwar, tylko w odrębnej strefie - stwierdził wiceprezydent.
WIDEO NOWIN: RADNA MAGDALENA KUSY
Zapowiedział, że Miasto poprosi uczniów szkół o wymyślenie imienia dla wielkiego niedźwiadka - zjeżdżalni. Ma być wysoka na prawie 7 metrów. - To tyle, co gzyms, daszek tego kościoła - wskazał na sanktuarium Matki Bożej.
Podkreślił, że parking samochodowy zostanie na tyle miejsc co obecnie.
- Cały ten teren łącznie z górką zostanie zagospodarowany. Koszt dofinansowania wyniósł 8 mln zł, a to 90% kosztów całego zadania - powiedział drugi zastępca Polowego - Dominik Konieczny, który ma nadzorować przebieg inwestycji.
- Niecały milion trzeba dołożyć z budżetu miasta, na następnej sesji pojawi się w tej sprawie wniosek, do przegłosowania dla rady miasta - poinformował.
Inwestycja ma rozpocząć się latem, za rok ma być gotowa.
WIDEO NOWIN: DAWID WACŁAWCZYK - DLACZEGO TUTAJ A NIE NA OGRODOWEJ?
Górka do zjeżdżania zimą pozostanie
Po przemowach rozpoczęła się konsumpcja tortu, a następnie oglądanie wizualizacji. Pojawili się prócz uczniów kolejni mieszkańcy. Jednego z nich interesowało, czy ocaleje górka, z której zimą zjeżdżają dzieci. Wiceprezydent Wacławczyk zapewniał, że górka nadal będzie dostępna. Inny raciborzanin wskazywał na zarośnięte pozostałości kapliczki, o którą kiedyś dbały zakonnice. Podkreślał, że to szczególne miejsce zasługujące na odtworzenie.
Polowy pokroił tort, a szefowa jego biura Joanna Stanisz-Cebula poinformowała, że prawie wszystkie elementy tortu są jadalne, także drzewka i ławeczki. Najwięcej chętnych było jednak na czekoladowego misia.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny Miasta Racibórz
Kierownik Biura Prezydenta Miasta w Urzędzie Miasta Racibórz
Radna Miasta Racibórz
Radny Raciborza, prezes PTTK Racibórz
Spadochroniarz poznaje Raciborz i wspomina czasy sprzed 60 lat, Fita chce kupić ludzi kawą (zgrany numer, ostatnio nie zadziałał), a Polowy pokazuje w kampanii efekty pracy i konkrety. Tak to wygląda
Oby tylko radnym znowu nie przyszło do głowy blokować kasę.
a dziecka co tam robiły - matura też będzie zależna od poglądów ? Coś mnie to śmierdzi tak komuną że tylko tego bigosa brak !
Mieszkam na osiedlu i super że będzie ten park.
Celom naszom jest dobrobyt...
Dobry pomysł a natępny powinien być parking obok Farnego
Największe blokowiska w mieście nie mają blisko parku. Musiało minąć masę lat i kilku prezydentów żeby w końcu Darek Polowy dostrzegł ten problem. Trzymam kciuki i popieram
Naprawdę jestem pod wrażeniem. Mieszkamy na Żorskiej, strzał w 10 panie prezydencie. Tak trzymać.
Super. Róbcie ten park szybko.
SupeR ogród. Super pomysł. Doskonała sprawa.